☆310. Marchew, jabłko, cynamon.

#owsianka marchewkowo - jabłkowa, baaaardzo cynamonowa, z nektarynką, poppingiem z amarantusa i dżemem jeżyna, malina, truskawka#

Wciąż jesiennie. Niebezpiecznie zbliżam się do dna słoiczka z tym smakołykiem. Dobrze, że Patrycja zaopatrzyła mnie w więcej pysznych przetworów. Następna w kolejce jest jagoda z lawendą! To już brzmi świetnie :)

Wczoraj mnie nie było. Wczoraj minął miesiąc, więc w środę po południu wyjechaliśmy do babcinego domu. Pomimo wszystko spędziliśmy te, prawie, dwa dni w przyjemnej atmosferze. Wiele wesołych opowieści i wspomnień na pewno się do tego przyczyniło. Po czternastu latach przypomniałam sobie smak jeżyn, bowiem okazało się, że babcia rok temu posadziła w ogrodzie całkiem pokaźny krzaczek. Niestety nie dotrwały dzisiejszego poranka ;) 
Wróciłam ze sporym zapasem jabłek, które zaraz będę prażyć i przekładać do słoiczków, oraz aronią, z której później postaram się odtworzyć smak babcinej nalewki. 
Ach, no i oczywiście koty, nie mogło ich tu zabraknąć. Rosną jak na drożdżach i robią sporo zamieszania na podwórku. Nie ma dla nich rzeczy niemożliwych :)

Nieuchwytny...nawet nie pozwoli zdradzić tajemnicy czy to kot, czy kotka ;)
Nieco odważniejsza już Filomena, która skradła moje serce jak ją tylko pierwszy raz zobaczyłam w czerwcu. Gdyby to ode mnie zależało, to już dawno biegałaby po naszym mieszkaniu z Garfieldem :)

23 komentarze:

  1. Uwielbiam te niezawodne połączenie smaków w owsiance <3
    Jakie słodziaki z tych kocurków *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. chociaż za kotami nie przepadam, to w Filomenie się zakochałam (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie fotografujesz! :) Cieszę się, że wszystko wraca do normy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moooocno cynamonowe najlepsze! :)
    Też jestem fanką Filomena! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pogoda jesienna (przynajmniej na Mazurach) więc takie śniadanie jest wybaczalne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki śliczny! Nie lubię bezpańskich kotów, które chodzą po ulicach, ale ten jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie jesienne śniadania, ciepłe i aromatyczne.
    Ostatnie zdjęcie kotka jest genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesiennie dla mnie (i nie tylko) znaczy pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Och, jak pysznie, jesienne smaki są wspaniałe :)
    Urocze koty, Filomena chyba skradła i moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesień pełną parą widzę :) Jabłka, cynamon :) Ja w tym roku chyba też zachomikuję coś do słoiczków :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kochane kociaki! :)
    sama muszę zabrać się za jabłkowe przetwory, ale na szczęście to dopiero początek sezonu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kociaki są świetne!
    tak jak i Twoja owsianka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pycha dżemor, takie przetwory to cudowny dodatek do pysznych owsianek

    OdpowiedzUsuń
  14. Marchewka + jabłko + cynamon = trio idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  15. moje ulubione dodatki, śliczne kotki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesiennie, jesiennie ;) Ja już czekam na spadające liście z drzew. Mój ostatni wrzesień.
    Zawartość miseczki - cudo!

    OdpowiedzUsuń
  17. a tam zaraz zdradzić tajemnicy, on po prostu stwierdził, że nikt mu nie będzie zaglądał tam gdzie nie powinien ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten czarno biały kociak wymiata! Śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie podane sniadanie <3 ! Czas mega szybko leci :(

    OdpowiedzUsuń
  20. jacie.... ale to musiało smakować....

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo cynamonowa, coś dla mnie :D Urocze kociaki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też mam kota Garfielda! ;)
    Wiadomo, ze u babci najlepiej:)
    Zdecydowanie podoba mi się Twoje śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń