400. Czekoplacki.

Czekoladowe, piernikowe pancakes z jabłkiem, podane z tahini, powidłami śliwkowymi i czekoladą.
Jestem. Gdzieś pomiędzy lukrem, chatkami z piernika, hurtową ilością pierogów i świątecznymi jarmarkami. Grzecznie wyjadam czekoladki z kalendarza, podśpiewuję pod nosem I'm dreaming, of a White Christmas i czekam na ten wyjątkowy wieczór. Fakt, że bez śniegu (nawet tego sztucznego, bo pewnie po kilkunastu minutach zamiast na oknie byłby na Garfieldzie), ale nie narzekam. W końcu to My tworzymy klimat a nie pogoda za oknem :)

23 komentarze:

  1. mogę ci porwać chociaż jedną górkę tych placuszków :D ?

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wybrałabym tą górkę z tahini! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. powidła, tahini, czekolada - oszlałam już na puknkcie tych placków! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpraszam się kiedyś na te placki. Zdecydowanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Racja, to my tworzymy ten klimat :) i bardzo dobrze nam to idzie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba cuuudoplacki :D
    Coś nieudolna jestem w tworzeniu tego klimatu, ale co tam :P Nawet jeśli podśpiewuję sobie ,,Driving home for Christmas" - dla mnie muzyczna wizytówka świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam włączyć sobie rmf święta, albo jakąś świąteczną playlistę, słuchać non stop i ozdabiać pierniki ;D No jak to się nie uda to ja nie wiem xD

      Usuń
  7. uwielbiam ten klimat i co chwila puszczam sobie świąteczne piosenki :) nie tylko o pogodę tu chodzi, bo nawet jeśli byłby śnieg, a brak tej magii, która dociera do naszych serc to nic by z tego nie było.
    patrząc na Twoje placuszki zatęskniłam za tahini, które właśnie mi się skończyło...

    OdpowiedzUsuń
  8. Porywam tę wieżyczkę z tahini! *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. wiadomo, nie śnieg najważniejszy, a ludzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no,no,no.. ale śniadanko! <3 mmmniam :)
    A ja jeszcze jakoś świąt nie czuje :O aaahh.. obym od piątku zaczęła! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kompletnie nie czuję świątecznej atmosfery :(

    OdpowiedzUsuń
  12. i ludzie właśnie powinni się uczyć tego, że atmosfera w czasie świąt i cały klimat zależy tylko i wyłącznie od nas samych i naszego podejścia :) piernikowe brownie! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. jest i czekoladka adwentowa ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Tahini <3 Wczoraj jadłam po raz pierwszy i już się z nim zakochałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne placki! Niestety nie czuję już Świąt, a na początku grudnia tak fajnie się zapowiadało...

    OdpowiedzUsuń
  16. No właśnie, najważniejsze w Swiętach jest rodzinna atmosfera i spędzenie czasu z najliższymi ;)

    OdpowiedzUsuń