No pobiłaś wszystko - cytat z Prince of Persia ... nie mogę ;D Tajemnicę Ci zdradzę: z flax egg wypieki wychodzą bardziej puchate i smakowniejsze. To jak Persil do żywności :)
Oj ja też i to nie raz. Potrafiłam z przyjacielem przez weekend siedzieć dzień i noc z misją co by całą trylogię przejść :) najzabawniejsze jest to, że jeszcze nic nie przebiło tej gry, to wciąż mój numer 1 i ubolewam, że Ubisoft tak księcia zaniedbał. A szkoda, bo potencjał wciąż ma duży i bardzo dużo niewytłumaczonych wątków zostało.
Cukiniowe brownie musiało być obłędne! Do tego z takimi dodatkami... te owoce *.* Coś czuję, że to siemię naprawdę wiele daje ciastu... I to wiele dobrego :D
Zdjęcia publikowane na blogu są wykonane przeze mnie i chronione prawem autorskim. Nie zgadzam się na ich kopiowanie /publikowanie bez mojej zgody (ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4.02.1994r dz.u.nr.24, poz. 83).
oh, u mnie dziś też brownie skoro świt, choć z udziałem fasoli ;)
OdpowiedzUsuńhm, może przeznaczenia nie zmienimy, ale możemy ,,jakoś" na nie wpływać przecież!
Zdrowe brownie i to jeszcze w takim towarzystwie... Rozpływam się !
OdpowiedzUsuńNo pobiłaś wszystko - cytat z Prince of Persia ... nie mogę ;D
OdpowiedzUsuńTajemnicę Ci zdradzę: z flax egg wypieki wychodzą bardziej puchate i smakowniejsze. To jak Persil do żywności :)
właśnie zauważyłam :)
Usuńhmm a coś z Princem nie tak jest? :)
Wszystko w porządku, sam spędziłem kiedyś przy nim kilka dobrych godzin (tygodni) ;D
UsuńPrzeszedłem go całego, trzy części oczywiście :)
Oj ja też i to nie raz. Potrafiłam z przyjacielem przez weekend siedzieć dzień i noc z misją co by całą trylogię przejść :) najzabawniejsze jest to, że jeszcze nic nie przebiło tej gry, to wciąż mój numer 1 i ubolewam, że Ubisoft tak księcia zaniedbał. A szkoda, bo potencjał wciąż ma duży i bardzo dużo niewytłumaczonych wątków zostało.
UsuńSmaczne połączenie na początek dnia ;)
OdpowiedzUsuńPoproszę na drugie śniadanie. Ale to musiało być dobre ;) Tylko owoce wolałabym świeże.
OdpowiedzUsuńJuż niedługo i świeże owoce też będą :)
UsuńJak zwykle coś genialnego , smak musila powalac <3 POdoba mi się nowe miejsce zdjec <3
OdpowiedzUsuńNo proszę co to ma być ? Gdzie owsianka ? :):):) hehe nie no żartuję sobie :) Te wszystkie Twoje dania tak apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńale owies jest! :)
UsuńJuż drugie niemiseczkowe śniadanie z rzędu, a równie zachwyca jak Twoje owsianki. Ten krem musiał być cudowny <3
OdpowiedzUsuńKocham to brownie!
OdpowiedzUsuńU Ciebie wszystkie wypieki mają tak apetycznie popękany wierzch :3
O, u mnie dzisiaj też cukiniowe brownie :)
OdpowiedzUsuńAch, cukiniowe brownie... <3 Miałam wczoraj na podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńBrownie z awokado mi nie podeszło, czas wypróbować tego z cukinią! ;)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolorek tego brownie *.*
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować wypieku bez jajek. Jak robisz te flax egg ?
Ojej <3
OdpowiedzUsuńte owoce to bym Ci podkradła! już nie umiem się ich doczekać! a brownie fantastyczne zrobiłaś, kocham takie owsiane wypieki! :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo przywykłam do twoich cudownych owsianek, że twoje śniadaniowe wypieki zachwycają mnie czterokrotnie :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię brownie, jest takie wilgotne! :)
OdpowiedzUsuńach, cukiniowe brownie jest cudowne, i jeszcze te owoce, na które czekam z utęsknieniem.
OdpowiedzUsuńCukiniowe brownie musiało być obłędne! Do tego z takimi dodatkami... te owoce *.*
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że to siemię naprawdę wiele daje ciastu... I to wiele dobrego :D
o taka :))) bym była gdybym zjadła takie wypieczone cudo :D
OdpowiedzUsuńBosko!
OdpowiedzUsuńjeej, no nie mogę znaleźć słowa, żeby odpisać te cudo!
OdpowiedzUsuńte dodatki obłędne!