Co jak co, ale ich również nie mogło zabraknąć. Ciekawe, bo zaraz po makaronie z owocami, to właśnie pierogi z jagodami były daniem, za którym nie przepadałam w dzieciństwie. Zawsze mi coś w nich nie pasowało i czegoś brakowało. Na szczęście od kilku lat moje podejście się zmieniło, a dzisiaj zastanawiam się, co mogło mi w nich nie pasować. W sumie, to gdybym miała spisać jedzenie, które mi nie smakowało, kiedy byłam mała, to stworzyłabym całkiem długą listę :)
#pełnoziarnisto-owsiane* pierogi z jagodami, jogurtem naturalnym, malinami i tahini#
*50/50 mąka pełnoziarnista z owsianą
*50/50 mąka pełnoziarnista z owsianą
Aaach, pierożki! :D Z tahini? Dobre takie połączenie?
OdpowiedzUsuńJak mogłaś nie lubić takich smakołyków ? :D:D hehe dobrze, że się Tobie odsmakowało :) lub dosmakowało :)
OdpowiedzUsuńNa pewno był smaczne :)
OdpowiedzUsuńOsz ty! Moje ulubione pierożki! Wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńa ja pierogi z jagodami kochałam zawsze, szczególnie takie, które lepiłam razem z babcią :)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na nie w porze obiadowej <3
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takie pierogi ,muszą być obłędnie pyszne :-()
OdpowiedzUsuńhttp://libellule21.blogspot.com/
wyglądają tak apetycznie, że mam ochotę by wyszły z tego ekranu! nie ma innej opcji - zabieram się za lepienie :)
OdpowiedzUsuńproszę proszę, ale sie zgrałyśmy <3
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj na obiad resztka takich pierogów była ;)
OdpowiedzUsuńZnów jagody z tahini- uwielbiam to połączenie.
OdpowiedzUsuńA wiesz jak długą listę ja bym zrobiła? ;P
haha, chyba mogę się domyślać :D
UsuńChyba lepiej spisać listę rzeczy, które w dzieciństwie smakowały. Na pewno zajęłoby to zdecydowanie mniej czasu :)
OdpowiedzUsuńJa akurat pierogi z owocami bardzo lubiłam i to ich wyczekiwałam niecierpliwie, kiedy byłam z wizytą u babci.
O tak pierożki z jagodami to obowiązek wakacyjnej kuchni . Spruboj koniecznie tych drożdżowych bo naprawde są pyszne :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia ( z resztą jak zwykle) !
Uwielbiam Twoje zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, dziękuję :)
UsuńMoim znienawidzonym smakiem z dzieciństwa są również pierogi, ale... z serem. Orany, nienawidzę ich do dziś i na samą myśl mam dreszcze.
OdpowiedzUsuńZaś z owocami uwielbiam! A najlepiej smakują zimą... z mrożonymi truskawkami.
takie na słodko z serem też nie należą do moich ulubieńców...ale już ruskie to mogłabym jeść bez końca :)
UsuńNie lubiłaś pierożków?! Dobrze, że Ci przeszło, bo miliony rodaków miało by Ci za złe hahahah :D
OdpowiedzUsuńPełnoziarniste zjadłabym z wielką chęcią... <3
Wczoraj robiłam. Najlepsze!
OdpowiedzUsuńNajlepsze! :D
OdpowiedzUsuńpierogi <3
OdpowiedzUsuńlato na talerzu :)
Kooocham pierogi z jagodami <3
OdpowiedzUsuńCudowne i te dodatki *.*
OdpowiedzUsuńPIEROGI!!!! <3
OdpowiedzUsuńW niedzielę miałam na obiad :)
Aż głupio przyznać, ale nigdy jeszcze nie robiłam pierogów na śniadanie. Jeśli już jem to zawsze na obiad.
OdpowiedzUsuńczy ja wiem, czy głupio - ja też pierwszy raz na śniadanie ulepiłam pierogi :D
Usuńmoja lista też była by pewnie długa :D a pierogi z jagodami najlepsze! i jeszcze z truskawkami też są pycha :D
OdpowiedzUsuń