398.

Korzenne pancakes, podane z masłem orzechowym, czekoladką adwentową i jabłkami prażonymi z cynamonem.

Jeśli ktoś jeszcze nie wysłał mi linku do swojego czekoladowego śniadania z 6 grudnia, dziś ma na to ostatnią szansę, ponieważ jutro chciałabym zamieścić podsumowanie na blogu :) podaję jeszcze raz adres czekoladowe.mikolajki@onet.pl


19 komentarzy:

  1. Ups, to chyba ja jestem tą osobą, która nie wysłała jeszcze. Sorki, ale ostatnio taka zabiegana jestem. Już wysyłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jutro robię placki na śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Urzekają mnie te wszędobylskie ostatnio czekoladki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wersja z czekolada i masłem do mnie przemawia! Choć drugiej wieżyczce też niczego nie brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. korzenne są cudowne <3 i te dodatki do tego! niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich placuszków jeszcze nie robiłam, ale jestem pewna, że by mi posmakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wolę stronę z jabłkiem, bo z masłem orzechowym coś jestem ostatnio na nie ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. oo korzenne ♥
    ja totalnie zapomnaiałam o tym, ale właśnie wysyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakbym miała wybrać jeden stosik to nie wiedziałabym który...! pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pysznie...to teraz która plackowa wieża lepsza?

    OdpowiedzUsuń
  11. korzenne z jabłuszkiem, cudo :3

    OdpowiedzUsuń
  12. ale ze mnie gapa! zapomniałam wysłać zdjęcie, ale już nadrabiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. I ja właśnie wysłałam, przepraszam za to opóźnienie :) A te Twoje charakterystyczne dwie plackowe wieżyczki to uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie świąteczne placuszki chętnie przygarnę.

    OdpowiedzUsuń
  15. I w tym momencie zaluje, ze nie uwiecznilam mojego czekoladowego sniadania :(

    OdpowiedzUsuń