Im chłodniej za oknem, tym większą mam ochotę na rozgrzewające mnie od środka dania. Kilka dni temu, kiedy słońce tak chętnie nie ogrzewało zimnego powietrza, potrzebowałam właśnie takiego obiadu. Padło na paprykę, nadzianą kaszą jaglaną, upieczoną z ziarenkami, które często towarzyszą mi w porze obiadowej: Piekło - Niebo ;)
Składniki (1 porcja):
50g kaszy jaglanej
1 duża papryka
ok 200g pieczarek
kawałek żółtego sera
sól, pieprz
Kaszę przepłukać wrzątkiem, po czym zalać wodą (ok 1cm nad poziomem kaszy), lekko posolić i ugotować na sypko. Pieczarki i paprykę dokładnie umyć i osuszyć. Paprykę przeciąć na pół, wyciągnąć gniazda nasienne a grzyby pokroić. Ugotowaną i lekko przestudzoną kaszę wymieszać z pieczarkami, doprawić do smaku solą i pieprzem i nadziać nią paprykę (moja była za mała i nie pomieściła nadzienia, dlatego też rozłożyłam je luzem w naczynku). Wierzch posypać startym serem (ja porwałam na kawałki dwa plasterki), posypać ziarenkami. Piec w 180*C przez ok 20 minut.
Smacznego ;)
Smacznego ;)
wygląda bardzo smacznie i do tego ten ser na wierzchu - tak lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńzrób też dla mnie taki obiad ;p
OdpowiedzUsuńoj.. dobrze to wymyśliłaś.. :) pychooota <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pyszności z piekarnika :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na szybki obiad, trzeba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJeszcze papryki nadziewanej nie robilas, przypomnialas mi o niej i na pewno zrobie niedlugo ;)
OdpowiedzUsuńProsto, zdrowo, smacznie :) Więcej do szczęścia nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania. No napatrzeć się nie mogę i zgłodniałam :P
OdpowiedzUsuńPysznie! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią rozgrzałabym się przy takim obiedzie :D
OdpowiedzUsuń