339.

Owsianka gotowana na budyniu toffi, podana z brzoskwinią, ricottą, miodem malinowym i duszoną śliwką.


18 komentarzy:

  1. Ta budyniowa ciągle przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Budyń toffee - ale narobiłaś mi na niego ochoty :D Zawsze gotowałam na nim kaszkę kukurydzianą, aż czuję jej zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliwki opanowały blogosferę. I dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie pełno śliwek! :D
      No, ale jak się im oprzeć? :)

      Usuń
    2. Nie da się im oprzeć! :)

      Usuń
    3. potwierdzam, niedawno kilogram wyladowal w moim brzuchu ;3

      Usuń
  4. Myślałam, że śliwka to morela... :D Tęskno mi do nich chyba :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianka to niezawodna królowa śniadań :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Po pierwsze - uwielbiam połączenie budyń+ricotta, a po drugie - duszone śliwki *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. niezwykle dziś u Ciebie fotogenicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o jacie, z takimi dodatkami musiała być boska! *-*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta duszona śliwka niesamowicie przyciąga moją uwagę :D

    OdpowiedzUsuń