Po wczorajszych odpowiedziach na Liebster Blog zapragnęłam klusek, które w dzieciństwie nie chciały mi przejść przez gardło. Tym razem nie natrafiłam na deficyt mleka w lodówce i mogłam w pełni cieszyć się tym klasycznym smakiem :)
#jabłkowe owsiane* kluski kładzione na cynamonowym mleku, podane z suszoną żurawiną#
*użyłam mąki owsianej
Dzisiaj odpowiadam na pytania Dominiki, dziękuję! :3
1. Ulubiony deser?
Lody waniliowe z dużą ilością gorzkiej czekolady.
2. Kiedy pierwszy raz jadłaś owsiankę, to jaka była twoja reakcja?
"Dziwne...ciekawe...hmmm, w sumie to całkiem dobre. Pyszne!" - mniej więcej ;)
3. Jeśli byłabym zwierzęciem to...
Byłabym kotem.
4. Czego nie lubiłaś jeść kiedy byłaś mała?
Buraczków, mleka z kluskami, pyzów (w sumie to pyzy wciąż mnie nie przekonują ;p )
5. Gdzie widzisz się za 15 lat?
Na tarasie swojego wymarzonego domu, wygrzewając się w promieniach wiosennego słońca.
6. Wielkanoc czy Boże Narodzenie?
Nie umiem wybrać, oba święta lubię tak samo.
7. Ulubiony przedmiot w szkole?
Co lubiłam...Historię Sztuki chyba najbardziej. Na studiach jeszcze sitodruk i grafika edytorska :D
8. Co robisz w wolnej chwili?
Czytam, gram, słucham muzyki, piekę, ćwiczę...
9. Jestem inna, bo ...
Każdy jest inny i wyjątkowy :)
10. Piosenka, która nie może mi ostatnio wyjść z głowy.
11. Jestem uzależniona od ...
Czekolady, gier komputerowych, tworzenia domowych wypieków, aktywności fizycznej ;)
Chyba kiedyś zrobię podobne ... Najpierw mnie czeka robienie mleka, czego akurat nigdy mi się nie chce ;]
OdpowiedzUsuńja z kolei mogłabym rozpocząć hurtową produkcję mlek roślinnych :D
Usuńsmaczne śniadanie:D
OdpowiedzUsuńKlasyczne i smaczne połączenie :) Dobrze, że się przekonałaś :P
OdpowiedzUsuńPięknie te kluski położyłaś. :) I fajnie, że udało Ci się je odczarować, bo to naprawdę przepyszna śniadaniowa pozycja. :)
OdpowiedzUsuńSuper prezentują się te kluseczki. Wiesz co? Przez ciebie to i ja zapragnęłam takich kluseczek na mleku. Oj, chyba muszę sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham Twoje zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńGrr, kluski kładzione jabłkowe , kiedyś mi nie wyszły :( Ale chyba na nowo mnie do nich zachęciłaś ! :)
OdpowiedzUsuńTeż za dzieciaka nie znosiłam kładzionych klusek... Może pora spróbować ponownie? Chyba mnie do tego przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńooo.. a ja robię z samych jajek i mąki, to jest smak dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńZ jabłkami to już wariacje, nie? :)
Ale pysznie, tez mi się zachciałooooo <3
a no wariacja, wariacja...ale taką porcją z samej mąki bym się nie najadła :D
Usuńcałkowicie zapomniałam o tym pysznym śniadaniu! <3
OdpowiedzUsuńJeszcze w życiu nie jadłam kładzionych klusek. Raz tylko próbowałam zrobić, ale mi nie wyszły ;(
OdpowiedzUsuńooo, widzę ,że dzisiaj z humorkiem znacznie lepiej! ; )
OdpowiedzUsuńa śniadankiem sobie dogodziłaś!
Miseczka szczęścia, jak to mawiała moja babcia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kluseczki! Lanych i kładzionych wieki nie jadłam. ;/
OdpowiedzUsuńTeż nie lubiłam/lubię pyz. znaczy kupnych, bo domowe kocham ;)
u mnie zawsze kupne były :<
UsuńJabłkowe kładzione to chyba najcudowniejszy wynalazek blogosfery <33
OdpowiedzUsuńja po dzisiejszych odpowiedziach mam ochotę na te lody, ale i kluski bym zjadła, bo uwielbiam je całym sercem, a jak już owsianej to jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńUzależnienie od aktywności fizycznej - skąd ja to znam. Kluski kładzione, zatęsknilam :3
OdpowiedzUsuńdawno już nie robiłam tej pyszności : )
OdpowiedzUsuńKlayczne <3 Napewno rozplywaly się w ustach <3 *.*
OdpowiedzUsuńjejciu, jak pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńuwielbiam jabłkowe! :))
Uwielbiam kluseczki :D Często jak mam na nie ochotę, to nie mam mleka - zawsze akurat wtedy ;p
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA :)
a ja tam kluski zawsze lubiłam ;p punkt czwarty, ja z kolei buraczków do tej pory nie znoszę i raczej nie zanosi się bu coś się w tej kwestii miało zmienić ;p
OdpowiedzUsuńZazdroszczę historii sztuki, wydaję mi się, że to mógłby być także mój ulubiony przedmiot, niestety babka jest do niczego.
OdpowiedzUsuńCo studiujesz? ;)
studiowałam grafikę, teraz już tylko czekam na obronę :) z doświadczenia powiem Ci, że jeśli czujesz zainteresowanie historią sztuki, to nie pozwól żeby nieudany nauczyciel to popsuł, nie warto :)
UsuńA ja w dzieciństwie ich nie jadłam :D za to teraz za kimi przepadam!
OdpowiedzUsuńcóż, można powiedzieć, że poprzez mój stosunek do nich, to też ich w sumie nie jadłam :D
UsuńTwoje zdjęcia nie przestają mnie zachwycać, przepiękne <3
OdpowiedzUsuńmiło mi ;)
UsuńUwielbiam takie kluseczki na mleku <3 Dawno nie jadłam muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńO w większości odpowiedzi się zgadzam :)