Wichura za oknem skutkuje nieprzespaną nocą. Jeśli miałabym wybrać jedne zjawisko pogodowe, którego nie cierpię, byłby to właśnie wiatr. Z garnuszka kipi mleko a ja w połowie nieprzytomna pokonuję kuchnię w dwóch skokach, aby chociaż trochę zniwelować tego skutki. Z szafki wyciągam tabliczkę gorzkiej czekolady, łamię i wrzucam ją do owsianki.
#czekoladowa owsianka podana z jogurtem naturalnym ricottą suszoną żurawiną i suszonymi daktylami#
Składniki:
6 łyżek płatków owsianych
200ml mleka
50ml śmietany kremówki
łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)
pasek gorzkiej czekolady
łyżka ciemnego kakao
łyżka miodu
Płatki, cynamon i kakao zalewamy wrzątkiem do ich poziomu, przykrywamy pokrywką i odstawiamy na ok 10 minut. W międzyczasie możemy posiekać czekoladę. Do napęczniałych płatków wlewamy mleko, kremówkę i miód i wstawiamy do gotowania. Kiedy płatki zaczną delikatnie gęstnieć wrzucamy posiekaną czekoladę i gotujemy wszystko do zgęstnienia. Przelewamy do miseczki i jemy z ulubionymi dodatkami.
Smacznego :3
Też nie lubię niepogody... Paskudny się nam weekend zrobił ;( Chociaż śniadanie humor poprawia : )
OdpowiedzUsuńOj tak, wiatr jest dzisiaj paskudny ...
OdpowiedzUsuńCzekoladowa owsianka jest przepyszna! Tak dawno jej nie jadłam. U ciebie ta owsianka prezentuje się z tymi dodatkami po prostu idealnie! <3
OdpowiedzUsuńowsiankę z kremówką już dawno miałam spróbować i na pewno w najbliższym czasie to zrobię, a czekoladowa tyle szczęścia rano dodaje, chce się żyć po tak pysznej miseczce :)
OdpowiedzUsuńtaka ciepła owsianka idealna na pogodę za oknem!
OdpowiedzUsuńu mnie też dziś owsianka ale w wersji pieczonej :))
Wiatr mi też nie chciał dać spać.. Nienawidzę tego świstu, szumu, bo to brzmi, jakby huragan się zbliżał..
OdpowiedzUsuńAle chociaż czekoladowa, gorąca owsianka otuliła Cię z rana :)
czekoladowa owsianka najlepsza na poprawę humoru. :) i widzę, że kremówki dodałaś - dobry wybór!
OdpowiedzUsuńTak kusiłaś, że w końcu się przełamałam. Masz rację, to był dobry wybór :)
UsuńPogoda naprawdę okropna ! Dobrze, że twardo śpię ;) Nie zazdroszczę nieprzespanej nocy.
OdpowiedzUsuńOj, gorąca czekolada jakbym ją zjadła. Do tego tylko bita śmietana i dzień jakoś da się przetrwać :)
wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńJa do wiatru dodałabym jeszcze upał, nie znoszę chyba nawet bardziej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju kasze z czekoladą dodaną w trakcie gotowania ;)
upał, na drugim miejscu po wietrze :)
UsuńJa spałam dobrze, ale teraz wichura mnie niepokoi. Do sklepu muszę iść, a boję się, że mnie zwieje (no dobra, nie chce mi się). ;)
OdpowiedzUsuńPysznie! Dawno czekoladowej nie jadłam...
a ja właśnie uwielbiam, gdy mogę (choc ostatnio- muszę) siedzieć w domu, a za oknem niepogoda (w każdej formie). wtedy czuję, że te 4 kąty to taki mój azyl :)
OdpowiedzUsuńno tak to ja też lubię, gorzej kiedy wiatr w nocy chce Ci wyrwać okna :)
UsuńTakie słodkie owsianki na deszczowe dni są wspaniałe <333
OdpowiedzUsuńWiatr mnie obudził o 5 rano, więc go bardzo nie lubię.
OdpowiedzUsuńPorywam tą miseczkę, bo bardzo mi pasuje jej zawartość :)
Mogę się wprowadzić? ;) Umówmy się że będziesz robić mi śniadania :D
OdpowiedzUsuńSmakowita miseczka. Idealna na taką pogodę :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię zimnego deszczu!
Świetny pomysł! :) Taką owsiankę to bym zjadła bardzo szybko :D
OdpowiedzUsuńpysznie <3 cieszę się widząc, że ktoś oprócz mnie także tak wielbi owsianki <3
OdpowiedzUsuńMiseczki twoje tak wypełnione zawsze poprawiają humor ♥
OdpowiedzUsuńdobre połączenie smaków, za dooobre :) Mmmm... kochana, powaliłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wichura dopiero w dzień się pojawiła, ale, ale... i tak dokucza!
silnego wiatru, dużego mrozu też nie lubię. w ogolę nie lubię zjawisk, które sprawiają, że przenika mnie okropne zimno. wolę ciepłe klimaty ;]
OdpowiedzUsuńMusiała smakować nieziemsko - z czekoladą i kremówką <3 Oba te składniki bosko komponują się z owsianką - często tak robiłam, czasem nawet zapiekałam i było pysznie :) Pogoda dzisiaj nie dopisuje, a było już tak ładnie i wiosennie...
OdpowiedzUsuńczekolada dobra na wszystko :)
OdpowiedzUsuń