16.03.2014 Jabłko, mak, bakalie.

Dzisiaj wróciłam do smaków z przed kilku miesięcy, połączenie Grudniowe i bardzo odpowiednie na dzisiaj. Kiedy widzę taką pogodę za oknem jedyne na co mam ochotę, to pełna miseczka gorącej owsianki. Nic tak nie rozgrzewa i nie dodaje takiej energii na cały dzień.

#makowo - jabłkowa owsianka podana z twarogiem, rodzynkami i suszonymi daktylami#

"- Podziwiam ludzi, którzy są tak pewni swoich poglądów i spojrzenia na świat. Ozdabiają swoje ciała symbolami, które są im bliskie przekonani, że będą one równie ważne za dziesięć lat. Tracą przyjaciół prowadząc walkę w imię idei, które przecież mogą odrzucić, gdy na świat przyjdą ich dzieci. Za innych z kolei daliby się posiekać niepomni tego, że pewnego dnia ludzie ci mogą nie podać im ręki w potrzebie. Zaczynam się niepokoić, czy jest ze mną coś nie tak, skoro wciąż uważam, że nie można się zarzekać, deklarować i przewidywać, że z upływem lat zmieni się wszystko, tylko nie ja, moje myśli i kilka osób. Myślisz, że jestem niekonsekwentna i niestała?
- Owszem. Ale to chyba naturalne, wszystko podlega zmianom, ty też dorastasz, dojrzewasz, myślisz, wyciągasz nowe wnioski – starał się pocieszać Wiedźmę Kot.
- Mimo wszystko ci ludzie chyba też nie zatrzymują się w miejscu?
- W miejscu może i nie, ale wiele osób krąży w kółko – odpowiedział Kot i spojrzał wymownie w stronę dzbanka z mlekiem."

Zapiski Wiedźmy

Wybaczcie szumy na zdjęciu, moja "cyfrówka" nie radzi sobie, kiedy za oknem szaro, a sztucznego światła nie lubię.