#placki na kefirze* z jabłkiem, jagodami oraz jogurtem naturalnym#
*zamiast porzeczki duuuuuuuuuuuuuuuuża garść jagód, mąka owsiana zamiast pełnoziarnistej :)
*zamiast porzeczki duuuuuuuuuuuuuuuuża garść jagód, mąka owsiana zamiast pełnoziarnistej :)
50g mąki owsianej
1 łyżeczka cynamonu
po 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia i sody oczyszczonej
1 małe jajko
1 łyżeczka/łyżka miodu
120ml kefiru
1 średnie jabłko
spora garść jagód
Mąkę,
proszek, sodę, i cynamon mieszamy, dodajemy jajko i kefir, łączymy do uzyskania jednolitego, gęstego ciasta. W tym czasie myjemy jagody i jabłko, które później kroimy w
kosteczkę. Za pomocą łyżki łączymy owoce z ciastem. Smażymy na
rozgrzanej patelni, przewracamy na drugą stronę, kiedy wierzch
placuszków delikatnie się zetnie i pojawią się bąbelki.
Jagody, jagody, wszędzie jagody :) Tak jak narzekałam i tęskniłam, tak teraz mam ich tyle, że zastanawiam się co z nimi zrobić. Ale nie narzekam, na pewno sobie jakoś z nimi poradzę ;D Wygląda na to, że tak, jak czerwiec upłynął mi pod znakiem truskawek, tak lipiec będzie miesiącem jagodowym...Chociaż z moich źródeł wiem, że truskawki jeszcze powrócą :)
Uwielbiam każde sezonowe owoce:)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńPlacki z jagodami są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńJakie grubaski :3
OdpowiedzUsuńtak tak tak, miłość, cudo- robię pókim w domu!
OdpowiedzUsuńBoskie :) Nic więcej nie trzeba pisać :)
OdpowiedzUsuńNie jadłem jeszcze na kefirze, ale wyglądają genialnie! No i jagody :D
OdpowiedzUsuńU mnie lipiec tez baaardzo jagodowo się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńahhh, łączy nas ta sama miłość - miłość do jagód :D
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie, aż bym jednego porwała! :)
OdpowiedzUsuńTakie wilgotne, pulchne, rozkoszne... <3
OdpowiedzUsuńTruskawki powrócą? Nadałaś mi nadziei w tę niedzielę ;D
OdpowiedzUsuńPlacki doskonałe. Będę musiała koniecznie zrobić :)
czytam sobie tego posta zajadając serek wiejski z jagodami <3
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tych jagód!
OdpowiedzUsuńoddaj mi trochę, a ja Ci dam truskawki lub maliny :D
Szukałam wczoraj przepisu na placuszki na kefirze z jagodami ;) ale trafiłaś w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńNajlepsze placuszki to właśnie te z jagodami :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe. Uwielbiam z jagodami!!
OdpowiedzUsuńJagody, mogłabym je jeść kilogramami! Wspaniale wyglądają;)
OdpowiedzUsuńKocham jagody! Ale jednak borówki wygrywają ;)
OdpowiedzUsuńGdybyś sobie jednak nie radziła z tymi jagodami, to ja zawsze chętna do pomocy jestem. :) Zwłaszcza jeżeli takie placki do tego dostanę.
OdpowiedzUsuńporywam <3
OdpowiedzUsuńmożesz mi oddać trochę tych jagódek :>
OdpowiedzUsuńNajlepsze <3 Idę sobie koktajl zrobić :)
OdpowiedzUsuńno jak to co zrobić? --> po pierwsze ciacho najlepiej drożdżówka, bo najlepsza, po drugie pierogi, po trzecie zapasy na zimę, po czwarte dżem, a po piąte jeść ile się zmieści :D
OdpowiedzUsuńdrożdżowe godzinę temu z piekarnika wyciągnęłam, zapasy pomroziłam, zamiast dżemu mam zasypane cukrem w słoikach...no i jem, jem :D pierogi też będą :D
UsuńZa bardzo już kusisz tymi placuszkami na kefirze żeby ich nie spróbować , w tym tygodniu już nie zdążę ale w przyszłym na 100 % zrobię i też koniecznie z jagodami jak tym ! :D
OdpowiedzUsuńCo za stosik placuchòw ♡
OdpowiedzUsuńmmmm... wyglądają niesamowicie apetycznie!
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Chętnie bym takie zjadła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)