Super,że się polubiłyście. :) Ja jeszcze nie próbowałam! Miłego dnia!
Rewelacyjne połączenie ;)
i znowu ta pełna micha, z której się prawie wylewa ;p uwielbiam to u Ciebie ;)
Powiadasz, że się polubiłyście :D ? hehe teraz czas na moje pierwsze spotkanie :)
dyni nie da się nie pokochać :)
Cudowna! :)
Pierwsze!? Jak ty żyłaś do tej pory? ;P Gratuluję pysznego debiutu :)
W niewiedzy Pam, w niewiedzy.... :D
z dynią nie można się nie polubić! :) a ricotta jak widzę, ta moja ulubiona :)
I ja musze miec ten pierwszy raz :)
Ja też muszę przekonać się do dyni! :D
Nie da się nie lubic dyni :D
Dobrze, że się polubiłyście :)
po moim pierwszym spotkaniu z nią, też się cieszyłam, że nie taki diabeł straszny ;)
Chyba udana ta pierwsza randka, no nie ? :)
Zdecydowanie:)
ciekawe czy ja się z nią polubię :D
Moja ulubiona ricotta! <3 :D
Przy pierwszym spotkaniu z dynią faktycznie można ją polubić, ale przy następnych... zakochasz się, sama zobaczysz! ;)
kwintesencja najlepszych smaków jesieni!! :)
Tyle dyni na blogach ostatnimi czasy, że i ty się w końcu skusiłaś :)
pychotka! <3
Dynia jest pyszna, wiadomo, ale do tego śliwki? To musi być fantastyczne :-)
Ha, a ja nadal nie wiem, czy lubię się z dynią, czy tylko z jej nasionami.. :P
hah, bardzo rzadko u mnie gości,ale dooobra jest :D
Super,że się polubiłyście. :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam!
Miłego dnia!
Rewelacyjne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńi znowu ta pełna micha, z której się prawie wylewa ;p uwielbiam to u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPowiadasz, że się polubiłyście :D ? hehe teraz czas na moje pierwsze spotkanie :)
OdpowiedzUsuńdyni nie da się nie pokochać :)
OdpowiedzUsuńCudowna! :)
OdpowiedzUsuńPierwsze!? Jak ty żyłaś do tej pory? ;P Gratuluję pysznego debiutu :)
OdpowiedzUsuńW niewiedzy Pam, w niewiedzy.... :D
Usuńz dynią nie można się nie polubić! :) a ricotta jak widzę, ta moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńI ja musze miec ten pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę przekonać się do dyni! :D
OdpowiedzUsuńNie da się nie lubic dyni :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że się polubiłyście :)
OdpowiedzUsuńpo moim pierwszym spotkaniu z nią, też się cieszyłam, że nie taki diabeł straszny ;)
OdpowiedzUsuńChyba udana ta pierwsza randka, no nie ? :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
Usuńciekawe czy ja się z nią polubię :D
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona ricotta! <3 :D
OdpowiedzUsuńPrzy pierwszym spotkaniu z dynią faktycznie można ją polubić, ale przy następnych... zakochasz się, sama zobaczysz! ;)
OdpowiedzUsuńkwintesencja najlepszych smaków jesieni!! :)
OdpowiedzUsuńTyle dyni na blogach ostatnimi czasy, że i ty się w końcu skusiłaś :)
OdpowiedzUsuńpychotka! <3
OdpowiedzUsuńDynia jest pyszna, wiadomo, ale do tego śliwki? To musi być fantastyczne :-)
OdpowiedzUsuńHa, a ja nadal nie wiem, czy lubię się z dynią, czy tylko z jej nasionami.. :P
OdpowiedzUsuńhah, bardzo rzadko u mnie gości,ale dooobra jest :D
OdpowiedzUsuń