#waniliowy gotowany serniczek, podany z ricottą, truskawkami i gorzką czekoladą#
Dzisiaj zaserwowałam sobie trochę lata, truskawki oczywiście mrożone były - do tych nie polskich się nie przekonam nigdy. Czekolada, co by szare komórki pobudzić.
I Liebster Blog od Patrycji, dziękuję :)
1. W jakim celu założyłaś bloga?
Chciałam pomóc sama sobie, co chyba mi się udało.
2. Ile czasu zajmuje Ci przygotowanie śniadania?
Średnio 15 - 20 minut.
3. Śniadanie na słodko czy słono?
Głównie na słodko.
4. Uprawiasz jakiś sport?
Fitness głównie, wiosną i latem dodatkowo jazda na rowerze.
5. Przygotowujesz posiłki tylko dla siebie czy też dla innych?
Tylko dla siebie, ale niedługo to się zmieni :)
6. Od jak dawna kręci Cię gotowanie?
Od kiedy pamiętam.
7. Owoce czy warzywa?
Trudny wybór, stawiam na remis ;)
8. Lubisz ryzykować w kuchni, robiąc nietypowe połączenia?
Tak, głównie przy obiadach.
9. Na zdrowo czy niekoniecznie?
Nie zdrowo odżywiałam się przez prawie 23 lata, więc teraz na zdrowo :)
10. Ulubiona potrawa to...
Nie umiem zdecydować się tylko na jedną potrawę. Bardzo lubię wigilijny barszcz z uszkami, pierogi z jagodami, kluski śląskie mojej mamy, racuchy z jabłkami babci...
11. W życiu kierujesz się częściej głosem serca czy raczej rozumem?
Głosem serca, stety i niestety :)
Jutro dodam też kilka nominacji od siebie, chociaż zdaje się, że na wszelkie możliwe pytania odpowiadaliśmy - czuję się zobowiązana wręcz :)
Super, bardzo gratuluję! To nie lada wyczyn :))
OdpowiedzUsuńJak kupię ricottę, to sobie taki gotowany serniczek zaserwuję :3
WIEDZIAŁAM ,że Ci się uda! Gratulacje kochana :*
OdpowiedzUsuńBo takim śniadaniu wiadomo że nie było mowy o nie zdaniu egzaminu <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniczek w takiej wersji! Z truskawkami i czekoladą musiał smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! Boję się tej pracy strasznie i sobie wyobrażam, jak się musiałaś stresować. Teraz zasłużyłaś na odpoczynek i wynagrodzenie za ciężką i owocną pracę. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :* Wiedziałam, że dasz radę! :D
OdpowiedzUsuńpyszności, uwielbiam serniki w każdej postaci:d
OdpowiedzUsuńAAAAAA!!!!!! Gratuluję :*
OdpowiedzUsuńUdało się! :D hah!
Mam nadzieje, ze dzisiaj świętujesz :D
No GRATULACJĘ, wiem jaki to jest trud, mój brat też jest w tym okresie na studiach. Cieszę się, że Ci się udało i to jeszcze w jakim stylu ! :D
OdpowiedzUsuńooo, inspiracja moim serniczkiem! bardzo się cieszę :D mam nadzieję, że smakowało, bo cudownie wygląda, szczególnie z tymi truskawkami :)
OdpowiedzUsuńGratuluję też z całego serca obronienia pracy! życzę dalszych sukcesów :)
Gratulację, bardzo Ci zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńMmm... idealne śniadanko, i takie letnie <3
Ten serniczek idealnie uczcił to wydarzenie :) Moje gratulacje !! :*
OdpowiedzUsuńGratulację :):):) !! Cieszę się, że kciuki się przydały :D:D Mocno trzymałam :)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE! ;**
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie! :)
a śniadanko to prawdziwa uczta, w końcu należy Ci się takie! :)
Śniadanie dzisiaj mniej ważne... Przede wszystkim GRATULACJE! :)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie zgrałyśmy się z tymi serniczkami. Twój prezentuje się cudownie z tymi truskaweczkami. Marzę już o tych polskich <3
OdpowiedzUsuńgratulacje ogromne! zasłużyłaś :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę truskawek, choć mrożone są ;)
mnie te nie polskie truskawki też w ogóle do siebie nie ciągną i omijam je szerokim łukiem ;p muszę w końcu ugotować sobie serniczek, bo kuszą nim wszyscy dookoła :) a i gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ CI KOCHANA Z CAŁEGO SERDUCHA <3 trzymałam kciuki również <3 Śniadanie pyszne , bardzo zachęcające i fotogeniczne *.*
OdpowiedzUsuńMoje gratulację! Trzeba to jakoś uczcić : )
OdpowiedzUsuńOoo no to gratulację! Ale ani przez minutę nie wątpiłam w Ciebie, bo z tego co czytam, to lubisz to co robisz :)
OdpowiedzUsuńA gotowany serniczek to dobry pomysł na uczczenie takiego sukcesu!
Gratuluję! Dorosłość też jest dla ludzi, przynajmniej będzie śmiesznie. No i z tego co kojarzę, sama nie jesteś, a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że tak mało truskawek zamroziłam ;)
Serdeczne gratulacje, jak widać ciężka i żmudna praca koniec końców zaprocentowała wynikiem - i to jakim ! Bardzo dobry, to naprawdę duze osiągnięcie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale! gratuluję! :-) A mnie też to czeka za jakieś trzy miesiące i zaczynam się stresować...
OdpowiedzUsuń