Aaa widzę, że teraz u Ciebie drożdżowo! Takie domowe, drożdżowe bułeczki z dżemem to chyba najlepsza opcja na śniadanie - do tego kawa i jestem w niebie :DD
No cudowne wyszło Tobie te bułeczki :D:) Ujrzałaś w słoiczku pustkę...nie martw się :D Będą kolejne :D Muszę przyznać, że ten dżemorek fotogeniczny jest :D Pieczesz bułki ja organizuję smarowidło i zajadamy wspólne śniadanie ;p
No bez kitu, działacie mi na nerwy (a raczej na podniebienie) tymi konfiturami ! W weekend robię drożdżowe bułeczki, mój brzuch domaga się o to głośnym burknięciem ):
To w takim razie trzeba się kiedyś spotkać na wspólne śniadanie, przecież to tylko dwa województwa obok ;) A domowe croissanty to najlepszy wypiek świata <3
Zdjęcia publikowane na blogu są wykonane przeze mnie i chronione prawem autorskim. Nie zgadzam się na ich kopiowanie /publikowanie bez mojej zgody (ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4.02.1994r dz.u.nr.24, poz. 83).
Aaa widzę, że teraz u Ciebie drożdżowo!
OdpowiedzUsuńTakie domowe, drożdżowe bułeczki z dżemem to chyba najlepsza opcja na śniadanie - do tego kawa i jestem w niebie :DD
No cudowne wyszło Tobie te bułeczki :D:) Ujrzałaś w słoiczku pustkę...nie martw się :D Będą kolejne :D Muszę przyznać, że ten dżemorek fotogeniczny jest :D
OdpowiedzUsuńPieczesz bułki ja organizuję smarowidło i zajadamy wspólne śniadanie ;p
Takie śniadanie to idealny początek dnia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego dżemu :) Ja takich prezentów nie dostaje :(
OdpowiedzUsuńAle bułeczki chyba sobie upiekę :)
Muszę w końcu się wziąć za domowe pieczywo! :)
OdpowiedzUsuńZa bardzo zazdroszczę kiedy oglądam te wszystkie wypieki :P
Bułeczki drożdżowe- miłość! Uwielbiam wszystkie wypieki z użyciem tych szarych skarbów :)
OdpowiedzUsuńBułeczki wyszły Ci doskonale!
OdpowiedzUsuńNo bez kitu, działacie mi na nerwy (a raczej na podniebienie) tymi konfiturami ! W weekend robię drożdżowe bułeczki, mój brzuch domaga się o to głośnym burknięciem ):
OdpowiedzUsuńDrożdżowe... Ah, drożdżowe. Najlepsze <3
OdpowiedzUsuńTo w takim razie trzeba się kiedyś spotkać na wspólne śniadanie, przecież to tylko dwa województwa obok ;) A domowe croissanty to najlepszy wypiek świata <3
OdpowiedzUsuńo kurczę, wiele bym oddała za taką bułeczkę... a jeszcze więcej za konfiturę (:
OdpowiedzUsuńwyobrażam już sobie ten zapach drożdży... <3
OdpowiedzUsuńJakie to musiało być pyszne! Smaki dzieciństwa... <3
OdpowiedzUsuńObłędne bułeczki! :)
OdpowiedzUsuńNapiszę najmniej ambitny komentarz jaki istnieje, ale zarazem najlepiej opisujący moją reakcję jak to zobaczyłam: MNIAM :P
OdpowiedzUsuńDomowe konfitury schodzą jak świeże bułeczki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wypieki drożdżowe... :)
OdpowiedzUsuńBardzo udane to sniadanie <3 !
OdpowiedzUsuńPatrycja robi wspaniałe dżemy :)
OdpowiedzUsuńMmm... prosto i pysznie :)
OdpowiedzUsuńjak smacznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńdomowe pieczywko najlepsze :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jak do tego dodamy domowej roboty konfitury to już uszy się trzęsą :D