Owsianka gotowana z pomarańczą i cynamonem, podana z resztą pomarańczy, masłem orzechowym i malinami w syropie.
391.
Etykiety:
cynamon,
cytrusy,
jesień,
maliny,
masło orzechowe,
na słodko,
owocowo,
pomarańcza,
śniadanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
konsystencja tej owsianki naprawdę powala na kolana <3
OdpowiedzUsuńpyszności, takie śniadanie to dla mnie ideał:)
OdpowiedzUsuńNie no... Idealna ;)
OdpowiedzUsuńJuż wszędzie czuć świąteczne smaki!
OdpowiedzUsuńChyba niedługo też zacznę sezon! :)
Te maliny, i masło orzechowe <3 O mammciu. Konsystencja *.*
OdpowiedzUsuńMaliny w syropie pomieszane z masłem orzechowym, mniaaaaam
OdpowiedzUsuńPychaa ;))
OdpowiedzUsuńrozpływam się jak to masełko <3
OdpowiedzUsuńurzekła mnie jej konsystencja i jeszcze te malinki *-*
OdpowiedzUsuńNie ma to jak masło w owsiance!
OdpowiedzUsuńMaliny w syropie... mniam :) Aż sobie jutro na śniadanie otworzymy słoiczek :)
OdpowiedzUsuńnieziemsko kremowa *.*
OdpowiedzUsuńa mnie zaintrygowała kompozycja pomarańczy z malinami ;) bo nie było mi jeszcze dane jej spróbować toteż mnie ciekawi to połaczenie ;p
OdpowiedzUsuńTaka rozgrzewająca micha z rana to zawsze dobry pomysł :D Bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMam pomarańczę, więć coś podobnego zrobię na dniach ;3
OdpowiedzUsuńIdealnie, idealnie i jeszcze raz idealnie :D:D
OdpowiedzUsuńu mnie też w końcu wylądowała pomarańcza w owsiance ;d a wszystko dzięki Tobie, bo za bardzo kusiłaś ;p
OdpowiedzUsuńkremowo i soczyście! mniam :)
OdpowiedzUsuńTe pomarańcze prezentują się świetnie, może w tym roku się przekonam do cytrusów w śniadaniach :)
OdpowiedzUsuń