Pełnoziarniste pancakes, podane z masłem orzechowym i powidłami śliwkowymi.
Jeszcze tylko weekend i grudzień. Czas pędzi, ale akurat w listopadzie mi to nigdy nie przeszkadzało...w końcu, niedługo będę mogła bezkarnie włączyć swoją świąteczną playlistę na Spotify i podśpiewując pod nosem odliczać dni do świąt :) I do końca tego baaaaardzo dziwnego roku.
podziel się z nami tą swoją świąteczną listą hitów :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to czemu nie, w poniedziałek wrzucę :)
Usuńczekam więc :)
Usuńo, i ja też czekam! :)
UsuńOj tak, to był/ jest baaaaardzo dziwny rok. Ale placki niezmiennie idealne :P
OdpowiedzUsuńChociaż placki dobre ;p
UsuńU mnie świąteczna playlista już od początku listopada, ale teraz w końcu będę mogła słuichać jej "legalnie" :D
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki, typowo zimowe śniadanie :)
Ja wiem, że jak już zacznę, to będą u mnie te piosenki lecieć cały czas, więc grzecznie czekam :D
UsuńMasło orzechowe i powidła to przepyszny mix smaków :)
OdpowiedzUsuńOstatnio strasznie polubiłam ze sobą powidła i PB. Tutaj są na osobnych wieżyczkach, ale radzę je połączyć i wyjdzie coś jeszcze pyszniejszego :D
OdpowiedzUsuńojj, później było mieszanie, łączenie i inne cuda - wiem o czym mówisz ;D
UsuńJak zawsze dwie idealne wieżyczki *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje piosenki! :)
ja już właściwie zaczęłam słuchać świątecznych playlist na spotify :D
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJak mnie tu dawno nie było :)
OdpowiedzUsuńO, świątecznej playlisty na Spotify jeszcze nie mam. Trzeba to zmienić :D
Kasia
ooo, świąteczne hity, czekam na nie cały rok, hehe :D
OdpowiedzUsuńwybieram te z masłem orzechowym!
OdpowiedzUsuńJak fenomenalnie <3 !
OdpowiedzUsuńno nic dodać nic ująć, idealne! :)
OdpowiedzUsuń