☆297. Placuszki na powrót.

No to wróciłam. Prawie tydzień spędzony na pojezierzu dobrze mi zrobił. Naładowałam akumulatory, więc jestem w pełni gotowa na kolejny wyjazd - już (a może dopiero) w środę wyruszam na Woodstock. Tak to już jest, że moja codzienność, która praktycznie nigdy się nie zmienia, pod koniec lipca zostaje wywrócona do góry nogami i przez te dwa, trzy tygodnie wciąż coś się dzieje ;)

pancakes with apples
 #placuszki na kefirze z jabłkiem, tahini i  kakaowym kremem miodowym#
pancakes with apples

pancakes with apples

pancakes with apples
 
Przepadłam. Ten krem jest PRZE-PY-SZNY! :) Chyba nie muszę nikogo zapewniać, że połączenie miodu i kakao jest genialne? Ja nie mogłam oderwać się od słoiczka...i ten zapach! Poezja :)

25 komentarzy:

  1. I placki i krem wyglądają nieziemsko *.* Uwielbiam Twoje śniadania!
    Tak to już bywa czasem, że nie dzieje się w życiu zupełnie nic, a potem nagle wielkie BUM i człowiek nie wie, w co ręce włożyć :) Oby Twoje owe bum trwało jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę wyjazdu na Woodstock. Serio. Liczę później na relację :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zrobiłaś cudowny powrót.. i te placuszki z kremem.. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie, że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Woodstocku... no i placków - genialnie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały powrót! Świetny :)
    I bardzo się cieszę, że wyjazd się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio próbowałem kefirowych z Twojego przepisu, cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mnie tam bardziej kusi tahini, tak pysznie je oblałaś, że nie można oderwać wzroku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Alez one apetycznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powrót w wielkim stylu! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten krem skradł me serce <3
    placuszki też prezentują się przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystkie kremy z tej serii!

    Nie moge sie nigdy napatrzec na te Twoje pulchne placuchy *=*

    OdpowiedzUsuń
  13. O, placuchy na kefirze! Bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten krem *.* Cieszę się, że wypoczęłaś!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super że naładowałaś akumulatory energii przed festiwalowym szaleństwem ;D
    A ja właśnie dziś kupiłam kefirek i w tym tygodniu zrobię takie piękne puchacze ( no na pewno nie wyjdą mi ; D) jak twoje ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachęciłaś mnie tymi placuszkami! :) Chyba muszę jutro zrobić na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę ci tego Woodstocku! Spakuj mnie do plecaka, proszę. Jestem malutka :D

    OdpowiedzUsuń
  18. wszyscy się tym kremem czeko zachwycają, ale nie dziwie się bo fajny jest ;D widziałam, chyba, taki tylko, że cynamonowy i się zastanawiałam czy brać czy nie ;] teraz się chyba skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje placki za każdym razem wyglądają ta pysznie, że serio robię się głodna od samego patrzenia haha :D
    Uwielbiam ten krem <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem, czy jesteś tego świadoma, ale robisz chyba najlepsze placki w całej blogosferze :D
    Grubaśne i takie śmieszne mają kształty!
    A ten krem wygląda nieprzyzwoicie dobrze .__.

    OdpowiedzUsuń