Tylko na chwilę :) Czas odwiedzić babcię, z którą widuję się tylko raz w roku. Wokół tych wszystkich wydarzeń z zeszłego tygodnia, nawet nie byliśmy pewni, czy wyjazd w ogóle się odbędzie...ale udało się, więc wsiadamy w samochód i w drogę. 300km przed nami :)
Na śniadanie musiała być owsianka i masło orzechowe, bo z nimi też się rozstaję na te sześć dni.
Życzę Wam miłego dnia i reszty tygodnia, do zobaczenia! :)
#nocna owsianka ze startym jabłkiem, jogurtem naturalnym, masłem orzechowym i brzoskwinią#
I dobrze że jedziesz odwiedzić babcie... powinno się spędzać czas z rodziną :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie jak zwykle rewelacja :)
Miłego wypoczynku u babci. Tym śniadaniem na pewno naładowałaś baterie przed tak długą podróżą :)
OdpowiedzUsuńTaki wyjazd na pewno dobrze Ci zrobi, odpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała zjeść śniadanie przed wyjazdem na więcej niż sam weekend to też na bank postawiłabym na owsiankę z jabłkiem :D
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu Kochana! :)
udanego wyjazdu! :)
OdpowiedzUsuńPysznie żegnasz się z domem! :) Miłego wyjazdu <3
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie. Uwielbiam twoje owsianki :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu, odpocznijcie od tego wszystkiego :*
u mnie dzisiaj podobna owsianka! jak najlepiej przeżytego wyjazdu (:
OdpowiedzUsuńOdpocznij, dobrze Ci to zrobi :)
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu:)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu! Pozdrów babcię :)
OdpowiedzUsuńmmm :) u babci nie ma owsianki, alwe pewnie jest o niebo lepsze jedzonko! :D
OdpowiedzUsuńOwsianka u mojej babci i masełko się znalazło, wiesz? Moja babcia już mnie po prostu za dobrze zna :D
OdpowiedzUsuńTo udanego pobytu u babci ci życzę ;*
OdpowiedzUsuń