#pudding z nasion chia, z jabłkiem, czarną porzeczką i morelą#
Bardzo długo przymierzałam się do zakupu tych ziarenek. Ciekawość była równie silna jak obawa, że się z nimi nie polubię i będę żałować wydanych pieniędzy. Dlatego, gdy nadarzyła się okazja i w związku z wygraną w konkursie mogłam popaść w szał zakupów, był to pierwszy produkt, który wylądował w moim wirtualnym koszyku ;) (o tym, co jeszcze kupiłam, napiszę wkrótce)
Jakie są moje wrażenia? A no takie, że te wszystkie lęki były zupełnie niepotrzebne. Nasionka bardzo mi się spodobały, podobnie jak tapioka nie mają swojego smaku i chłoną ten, który im nadamy. Jednak podobają mi się bardziej, pomimo wszystko wydają mi się być smaczniejsze ;) Plusem jest też to, że w odróżnieniu od tapioki są skarbnicą witamin, minerałów i przeciwutleniaczy...dodatkowo stanowią świetne źródło kwasów Omega 3 i Omega 6. Takie małe ziarenka, a tyle profitów ;)
Cudowna miseczka i jej zawartosć :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo chętnie bym ich skosztowała! :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie, któremu sama nadajesz smak....to lubię :D Widzę słoneczko do Ciebie też się dobija :D
OdpowiedzUsuńOno już się dobiło, przed 8 rano miałam już 38 stopni na termometrze w kuchni ._.
Usuńsama właśnie mam takie obawy, ale jednak się skuszę i następnym razem na pewno kupię! :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że są takie zdrowe :o
OdpowiedzUsuńPiękna miseczka!
Mi te nasionka nie posmakowały niestety...Kupiłam tylko raz i zdecydowanie bardziej pokochałam tapiokę. Może kiedyś skuszę się na ponowną próbę, bo Twój pudding pełen owoców zdecydowanie do mnie przemawia ze zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńteż zamierzam je kupić!
OdpowiedzUsuńale jakoś ciągle to odkładam! :D
Ale zazdroszczę! :D To musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym ich posmakować ,ale cena mnie odstrasza haha :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam chia za wspaniały wygląd i właściwości<3
OdpowiedzUsuńPysznie zaczęłaś współpracę z tymi ziarenkami ;)
Bardzo lubię chia :) A w takim zestawieniu jak twoje jest podwójną skarbnicą :D
OdpowiedzUsuńteż muszę w końcu wypróbować chia:)
OdpowiedzUsuńi do tego wspaniale podana ♥
OdpowiedzUsuńani tapioki ani chia nie próbowałam.. cóż, może będzie kiedyś okazja ;)
OdpowiedzUsuńMuszę je gdzieś dorwać :D
OdpowiedzUsuńja też już bardzooo długo się przymierzam by je kupić, ale tak jakoś zawsze coś innego wyskakuje ;p
OdpowiedzUsuńZdania na temat owych nasionek są podzielone, więc chyba najlepiej samemu spróbować i przekonać się do nich - bądź i nie :)
OdpowiedzUsuńusfoody.blogspot.com
TeŻ taki konkurs chcialabym wygrac, szczegolnie, ze moglabym sobie wtedy pozwolic na np. chia :D
OdpowiedzUsuńtaki konkurs to mogłabym wygrać. chia są absolutnie świetne, ale niestety ich cena jest straszna, więc traktuję je jako mały dodatek, rzadziej główną część dania (a pudding jest cuuuudowny :( )
OdpowiedzUsuń