Zdecydowanie nie przesadzam. Mogłabym powracać do tego wypieku bez końca...Brownie upiekłam jak tutaj, jedynie zmieniłam foremkę oraz czas pieczenia zmniejszyłam do 30-35minut (co wyszło mu na duży plus, ponieważ wyszło jeszcze smaczniejsze niż jego muffinowa wersja) a do środka dodałam gorzkiej czekolady. Ot, taka poranna czekoladowa rozpusta ;)
#awokado brownie podane z masłem orzechowym, mandarynką, serkiem truskawkowym* oraz suszoną żurawiną#
#avocado brownie served with peanut butter, tangerine, strawberry cream cheese an dried cranberries#
*nauturalny serek homogenizowany wymieszany z babcinym dżemem truskawkowym :)
też lubię wracać do tego smaku. czekoladowe wypieki z awokado są zdecydowanie najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Przyznaję Ci rację - już na zdjęciu wydaje się być idealny :D
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie... Nigdy nie jadłam i niestety nie mam jak upiec :(
OdpowiedzUsuńA ja go jeszcze nigdy nie robiłam. Wygląda u Ciebie mega apetycznie!
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz to zmienić :)
Usuńo mamciu, wygląda obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńBrownie z awokado - to jest to! A dodatek masła orzechowego, mandarynki i serka truskawkowego idealny :)
OdpowiedzUsuńzdrowa, pyszna rozpusta!
OdpowiedzUsuńBrownie z awokado to jedno z moich ulubionych wypiekowych połączeń. Musiało być przesmacznie dzisiaj u ciebie na śniadanku! :)
OdpowiedzUsuńtemu wypiekowi nie można się oprzeć! jest czekoladowy i zdrowy, któż by go nie zjadł? nie znam takiej osoby i mam ochotę znowu go upiec :D
OdpowiedzUsuńBrownie z awokado wychodzi świetne, a ta mandarynka wygląda naprawdę uroczo ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze po prostu nic dodac nic ując <3
OdpowiedzUsuńostatnio czekoladowe tabliczki znikają u mnie coraz szybciej, ale to dobrze chyba :) a niech to awokado tylko weźmie i dojrzeje, bo czekam już i czekam!
OdpowiedzUsuńu mnie też znikają w zaskakująco szybkim tempie....muszę chyba mieć jakieś małe stworzonka w pokoju, które mi tą czekoladę po nocach wyjadają! :D
UsuńMmmm.. czekoladowo z rana- na pewno dzień udany będzie:)
OdpowiedzUsuńDawka szczęścia!
Mmm... Aż tutaj poczułam ten zapach <3
OdpowiedzUsuńOjej ale pyszności <3
OdpowiedzUsuńAwokado moje czeka na wykorzystanie a ja nie wiem gdzie go wcisnąć ....
mniam nie ma to jak ciacho z rana :D
OdpowiedzUsuńZachwycasz mnie z każdym dniem coraz bardziej ; )
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńKurczę no! Chyba przełamię się do tego awokado ;)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, chociaż chętnie zajrzałabym też do jego wnętrza. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :* Wróciłam w nieco innej postaci, bo niestety nie mam możliwości prowadzenia śniadaniowca. Mimo wszystko mam nadzieję, że będę mogła dalej się rozwijać :)
OdpowiedzUsuńA śniadanko - cudo! Wieki nie piekłam brownie, ale na pewno niebawem nadrobię wszelkie zaległości :)
Zrób mi takie! Prezentuje się bosko <3
OdpowiedzUsuńniech no tylko moje awokado będzie odpowiednie to jak też sobie zrobię takie Brownie i jak je zjem to będę mega zadowolona ;p już się nie mogę doczekać :D a jak sobie nim marzyłam to też bym je zjadła w truskawkami bo czekolada i truskawki, to... to dobre jest xD
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPoproszę jedno z dostawą do domu, zapraszam na kawę dostawcę ;)
OdpowiedzUsuń