2.01.2014

Miała być zapiekana wariacja z przepisu Darii, jednak moje sukcesywne odsyłanie budzika w system drzemki sprawiło, że musiałam stworzyć śniadanie nieco szybciej. Nie zmienia to jednak faktu, że w najbliższej przyszłości ten przepysznie wyglądający wypiek zagości w moim śniadaniu :)



#jaglanka z jogurtem naturalnym, miodem, pomarańczą, jagodami goji, migdałami i gorzką czekoladą#
#millet with natural yogurt, honey, orange, goji berries, almonds and dark chocolate#



Dopijam kawę, pakuję ostatnie potrzebne rzeczy zerkając jeszcze na sporządzoną listę, aby upewnić się, że niczego nie zapomniałam i niecierpliwie oczekuję na godzinę mojego wyjazdu.

Miłego dnia!


13 komentarzy:

  1. U mnie tez jaglano i zimowo
    Ale twoje tez wyglada apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta drzemka brzmi strasznie znajomo... :) Jaglanka to świetne rozwiązanie na zabiegany poranek.
    Miłego dnia! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. miłego wyjazdu :)
    śniadanie, mimo że na szybko, bardzo smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie starczyło czasu na pieczone śniadanie, ale to też wygląda pysznie. Dobrze rozpoczęty dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle moich ulubionych smaków w jednej miseczce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oh, chciałabym tak sobie odkładać budzik, zbyt tchórzliwa jestem, na takie operacje ;)
    a powiem szczerze, że ja wolę takie właśnie miseczki, aniżeli wariacje śniadaniowe

    OdpowiedzUsuń
  7. No to udanego wyjazdu kochana ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cieszę się, że chcesz ją spróbować :) na prawdę polecam, ale fakt trochę rano trzeba poczekać :) niemniej i taka gotowana jaglanka jest przepyszna :)
    jeszcze raz udanego wyjazdu ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepysznie c: U mnie jaglanka pojawi się chyba w sobotę. Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że taka jaglanka godnie zastąpiła pieczoną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam *.*
    U mnie jaglanka pojawia się co tydzień ;)

    http://foxyblogrevelation.blogspot.com/ Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń