To już chyba ostatnie pomidory z ogródka. Wątpię, że ogromna ilość, tych jeszcze zielonych na krzaczkach zdąży dojrzeć. Szkoda.
#otrębowe* placuszki z pomidorem i suszonym oregano#
#wheat bran pancakes with tomato and dried oregano#
*zrobiłam jak tutaj, jednak usmażyłam w formie placuszków i po rozprowadzeniu ciasta na patelni kładłam na nim plasterki pomidora.
Takiej wersji otrębowych pancakes jeszcze nie widziałam! Wyglądają cudownie, te pomidory to bardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńpomysłowe !! nie ma to jak własne pomidorki, ja mam od dziadka :)
OdpowiedzUsuńPomidory wyglądają wspaniale! Widzę,że lubisz śniadania na wytrawnie :)
OdpowiedzUsuńa ja nadal pełna lodówa pomidorów <3
OdpowiedzUsuńAle pyszności dzisiaj nam tutaj prezentujesz, mmm:)
Pycha ;) pomidor z oregano to jedno z moich ulubionych połączeń ;)
OdpowiedzUsuńale smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńna wytrawnie też bardzo smacznie;))
OdpowiedzUsuńwolałabym mączne a nie otrębowe. Jednak faktem jest,że są ciekawe i nigdy takich nie jadłam:D
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na placuszki, bardzo mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Jeśli masz na krzaczkach dużo zielonych pomidorów to należy je zerwać i schować w domciu w ciemnym miejscu aby dojrzały :)
OdpowiedzUsuń