Odkrycie, że 5 minut od domu w lesie rośnie pełno młodych krzaczków jeżyn bardzo, ale to bardzo mnie ucieszyło. Teraz tylko muszę czekać, aż dojrzeją i mieć nadzieję, że nikt poza mną się nimi nie zainteresuje :D
owsianka gotowana z jabłkiem, podana z jeżynami, borówkami i tahini
I
tak chciałam tylko zauważyć, że zarówno masło orzechowe jak i tahini
idealnie komponują się ze wszystkimi owocami, więc nie będę się
zachwycać teraz jego połączeniem z jeżynami, bo przecież to logiczne, że
smakowały idealnie :D
Łał! wygląda bajecznie! jestem niesamowicie ciekawa smaku!
OdpowiedzUsuńHaha, tak, masło i tahini do wszystkiego! :)
OdpowiedzUsuńborówki i jeżyny to duet idealny :D hehe to odkryłaś tajemnice lasu :)
OdpowiedzUsuńWiem, że to śniadanie było przesmaczne :)
Prawdziwej tahini nigdy nie jadłam, ale kakaowa też pasowała :)
OdpowiedzUsuńhahaha też mam niedaleko jeżyny :D
OdpowiedzUsuńSzczęsciara! Ja t bym chyba tam stała i pilnowała cały czas, haha (:
OdpowiedzUsuńJa się nimi zainteresuję! Zaraz je odnajdę, hehe! :)
OdpowiedzUsuńIdealne dodatki do królowej śniadań *.*
OdpowiedzUsuńMuszę dorwać tahini w końcu gdzieś!
OdpowiedzUsuńOrany, zazdroszczę!
zdecydowanie moje smaki!
OdpowiedzUsuńświetna owsianka ! :)
OdpowiedzUsuńo tak, i masło i tahini smakują świetnie, a do tego uzależniają :D
OdpowiedzUsuńOstatnio spróbowałem po raz pierwszy tahini i... nie dziwię się, czemu tak często widzę je w Twoich śniadaniach :D
OdpowiedzUsuńTeż mam niedaleko krzaczki jeżyn, ciekawa jestem, czy ktoś je już wyzbierał. Trzeba będzie sprawdzić ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam Twoje miseczkowe śniadania <3
OdpowiedzUsuńa ja tahni jeszcze nie próbowałam :<
OdpowiedzUsuńweź tam i dla mnie uzbieraj tych jeżyn :D
To wygląda tak bajecznie i niebiańsko :)
OdpowiedzUsuńLiczę, że niecny plan przejęcia jeżyn wyjdzie! :P :)
OdpowiedzUsuńJjejku cudo w pieknej miseczce *.*
OdpowiedzUsuń