W sumie to i tak mam już całe czerwone palce, więc garść w tą czy w tamtą...;p U mnie też wiśni malutko, cieszę się, że chociaż trochę na jednym drzewku się uchowało. Reszta zmarzła :(
A ja jeszcze w tym roku nie jadłam wiśni ... Musze w poniedziałek wybrać się na ryneczek, zaopatrzyć się w je i zrobić taką cudowną owsiankę jak ty ( no mi na pewno taka nie wyjdzie bo to ty jesteś mistrzem owsiankowym ;D)
Zdjęcia publikowane na blogu są wykonane przeze mnie i chronione prawem autorskim. Nie zgadzam się na ich kopiowanie /publikowanie bez mojej zgody (ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4.02.1994r dz.u.nr.24, poz. 83).
Mistrzyni owsianek!
OdpowiedzUsuńAch, te kwaśne wiśnie! Świetnie się komponują :)
OdpowiedzUsuńAh te Twoje owsianki! Piękna i kolorowa. Fajny kontrast do tego, co panuje za oknem(przynajmniej moim).
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiśnie :) Moja mama już zrobiła do sloików a i sporo zamroziliśmy :)
OdpowiedzUsuńu mnie w tym roku dużo zmarzło i ubolewam nad tym strasznie, bo też je uwielbiam. Z tego, co zostało to może wyjdą mi 2 słoiczki dżemu :)
UsuńA u mnie na razie królują borówki, ale na wiśnie też już się czaje! :D
OdpowiedzUsuńte ciemne, tak piękne i tak smaczne, owsianka z nimi wyjątkowo smakuje :)
OdpowiedzUsuńz moreli zrezygnowałabym, ale poza tym pychota ! :)
OdpowiedzUsuńłaaał ! Ładnie Ci wyszła ♥
OdpowiedzUsuńWisienki! W tym roku pożerałem garściami czereśnie, ale w końcu muszę dopaść moje ulubione bordowe kuleczki :D
OdpowiedzUsuńwszystko prezentuje się wspaniale *-*
OdpowiedzUsuńaż głodna się zrobiłam!:D
Wyjątkowo w tym roku wiśni w ogrodzie nie będzie :( Muszę pocieszyć się sklepowymi i zrobić taką owsiankę. Wydrylujesz mi garść? :P
OdpowiedzUsuńW sumie to i tak mam już całe czerwone palce, więc garść w tą czy w tamtą...;p U mnie też wiśni malutko, cieszę się, że chociaż trochę na jednym drzewku się uchowało. Reszta zmarzła :(
UsuńJa się tego lata w morelach zakochałam ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze apetycznie :D
OdpowiedzUsuńPysznie, pysznie , pysznie <3 !
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze w tym roku nie jadłam wiśni ...
OdpowiedzUsuńMusze w poniedziałek wybrać się na ryneczek, zaopatrzyć się w je i zrobić taką cudowną owsiankę jak ty ( no mi na pewno taka nie wyjdzie bo to ty jesteś mistrzem owsiankowym ;D)