Wczoraj, zamiast ozdabiać koszyczki, wzięłam do rąk ołówek, pędzel i farbę. Spędziłam praktycznie cały dzień malując dmuchawce na ścianie mojego pokoju. Zabawne jest to, że nigdy nie wiem, kiedy nadejdzie taki impuls. Wszystko schodzi na drugi plan, jestem tylko ja, sam na sam z myślami, które krążą wokół przeróżnych spraw. I tak też popłynęłam, dość tematycznie, tematem świątecznym. W pewnym momencie zdenerwowana, zaczęłam coraz intensywniej nakładać farbę. Dlaczego? Święta Wielkanocne są ważniejsze od Bożego Narodzenia, ale to wokół tych drugich panuje większe zamieszanie. Już w październiku możemy zobaczyć ozdobione witryny sklepów, oświetlone alejki w parkach czy czekoladowe mikołaje na półkach. Pełno zabieganych ludzi, układających listę dań, szukających prezentów...Śpiewamy kolędy, panuje wspaniała atmosfera. A co dzieje się podczas Wielkanocy? Coraz częściej słyszę, że ktoś gdzieś wyjeżdża do egzotycznych krajów na mini wakacje, część osób nawet się nie przejmuje tym, że jakieś święta będą. Ot, kolejna niedziela, tylko rozpoczęta uroczystym śniadaniem. Ja rozumiem, że ta tematyka nie jest tak radosna jak narodziny, ale tu też nie o to chodzi. Daliśmy się zawładnąć sztuką reklamy, robimy to, czego oczekują od nas media. A warto oderwać się od tego chociaż na chwilę i zastanowić się, co jest tak na prawdę ważne. Mieć swoje zdanie a nie nieświadomie poddawać się temu, czego oczekują od nas media. Sztuka reklamy - gdyby nagle telewizja/gazety/stacje radiowe stworzyłyby podobną otoczkę jak przy Bożym Narodzeniu to stosunek ludzi byłby taki sam? Szczerze wątpię.
#śmietankowa* owsianka, podana z ricottą, rodzynkami i suszonymi daktylami#
*gotowana z kremówką :)
Dziękuję Wam za komplementy dotyczące moich zdjęć. Bardzo mi miło to czytać i dzięki temu wiem, że moje "tańce" z aparatem wokół miseczki mają jakiś sens :)
Tymczasem zabieram się za ćwiczenia a później już tylko ja i kuchnia. Miłego dnia! :)
Lubię czytać Twoje słowa i naprawdę w większości się z nimi zgadzam za każdym razem.
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja :D Z tymi niestety też muszę się zgodzić.
Usuńa wiesz, że w ten sposób o tym nie mysłałam? fakt, zastanawiałam się, czemu huczniej obchodzimy Gwiazdkę, ale myślałam, że to przez to, że ma jakąś przyjemniejszą aurę. a tu Ty masz chyba rację- bo faktycznie ta aura to tylko to, co nam reklamy stworzyły. pytanie tylko, czy trzeba z tym walczyć- skoro już coś takiego jest i funkcjonuje- cieszmy się Bożym Narodzeniem a o Wielkanocy nie zapominajmy (ani o tym, że ,,więcej nie znaczy lepiej"- bo bardziej wystawne obchody święta o niczym nie świadczą :)).
OdpowiedzUsuńja nic przeciwko tej aurze nie mam, bo sama na nią cały rok czekam, niech ona sobie zostanie i wciąż sprawia że grudzień jest magiczny :) a zdanie w nawiasie bardzo mi się podoba :)
UsuńBardzo ciekawe przemyślenia, mi oba te święta kojarzą się głównie z odwiedzinami prababci i drugiej babci, bo szczerze mówiąc za kuchnią polską ta jednak niezbyt przepadam i zawsze w święta Bożego Narodzenia suchy makaron, a w Wielkanoc rosół :D
OdpowiedzUsuńNo tak to już jest z tymi świętami. Moim zdaniem Boże Narodzenie nie ma takiej świętości w sobie, za to Wielkanoc już tak. Taka skromność...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, Kochana :)
dla mnie żadne z tych świąt nie mają głębszego znaczenia, ale są równie ważne w kwestii spędzenia wspólnie czasu z najbliższymi. :) i zgadzam się - media manipulują ludźmi w okropny sposób. wystarczy wejść teraz do sklepu i... można się przerazić. ;)
OdpowiedzUsuńjasne, rozumiem :) ale nie uciekasz do Tunezji czy Egiptu wylegiwać się w słońcu i marząc o drinku z palemką tylko jednak spędzasz ten czas ciepło i rodzinnie a to są dwie różne sprawy :)
Usuńprzemyślenia warte uwagi.
OdpowiedzUsuńudanych wypieków!
I taka prawda, ludzie myślą wyłącznie tak jak nakazuje im reklama ...
OdpowiedzUsuńCzasem po prostu szkoda na ten temat już gadać ;p
A za oknem wreszcie zielenina się szerzy :D
O, z kremówką :) Najlepsza! <3 Zdjęcia też :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się Wielkanoc jest ważniejsza , choć trwa krócej od Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńAle kremowa wyszła ci ta owsianka *.*
Miłego kucharzenia :-)
Kreatywna owsianka ♥
OdpowiedzUsuńgenialnie napisane! Mam podobne odczucia,
OdpowiedzUsuńa owsianka no idealna i z kremówką.. ^^
Ale świetnie to napisałaś. W końcu ktoś odważył się napisać co tak naprawdę o tym myśli. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zdolności manualnych. Ja tam nawet prostej linii nie potrafię narysować od linijki! xD
Ech.. ważniejsze święta? Czy w ogóle możemy dzielić święta na ważne i mniej ważne? Czy tak w ogóle się powinno?!
OdpowiedzUsuńDla mnie każde święta należy przeżyć pełnią, pełnią.. Jasne, może nie koło każdych trzeba skakać z jedzeniem, bo czy 1 listopada komuś bardzo chce się jeść? :D Ale powinniśmy każde święta przeżywać duchowo.. I wydaje mi się, że przez to, iż Boże Narodzenie jest tak "rozdmuchane" to właśnie te Wielkanocne ludzie przeżywają bardziej duchowo..
Obym się nie myliła! :)
Oczywiście, że duchowo każde święta powinny być tak samo ważne, zgadzam się z tobą w 100% Chodziło mi o znaczenie nadane przez kościół bardziej. Dlatego boli mnie to, że w grudniu mamy wielkie boom, zza każdego rogu wychodzą mikołaje a pozostałe święta przez wiele osób są właśnie ignorowane...Nie wymagam od wszystkich wokół nawrócenia, ale skoro są w stanie w tak huczny sposób obchodzić Boże Narodzenie, to co stoi na przeszkodzie aby docenić pozostałe święta?
UsuńDmuchawce, fajny taki impul. Peenie wygladaja pieknie.
OdpowiedzUsuńTez sie zastanawiam czemu wokol Bozego Narodzenia jest 'wiekszy szum'. Media kieruja ludzmi, masz racje niestety..
Sniadanko jak zwykle wyglada bosko!
co racja to racja, kwestia intensywności przeżywania świąt ma swoje podłoże w tym, czym nas karmią w mediach. Przykre ale prawdziwe. Drugą kwestią natomiast jest to,że wielu z nas ma swoiste zawieszenie w swej wierze i Boże Narodzenie ewentualnie obchodzi i nawet się z tego względu cieszy, gdyż otrzymuje się wtedy, z reguły prezenty. Hedonizm zawsze i wszędzie.
OdpowiedzUsuńśniadanie cudowne!
Zgadzam się z Tobą, ale trzeba przyznać, że tamte święta spędza się z większą przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńMądre spojrzenie na sprawę i zgadzam się z każdym Twoim słowem. Tak niestety jest. Choć Wielkanoc jest świętem ważniejszym dla katolików, to podejście do niego jest zupełnie inne niż do Bożego Narodzenia. Często sama się łapię na błędnym wartościowaniu.
OdpowiedzUsuń"później już tylko ja i kuchnia" <- to chyba będziesz miała udany dzień hehe ;)
no tak, dopiero usiadłam i mam chwilę spokoju. aktywny i udany dzień ^^
Usuńmyślę, że za niedługo też wielkanoc będzie otoczona taką aurą . czego to teraz media nie zrobią ... szkoda, bo to nie jest już to samo :c
OdpowiedzUsuńach, jak ja lubię owsiankę na śmietance !
gdybym miała jakikolwiek talent to z chęcią bym takie impulsy brała na siebie ;)
OdpowiedzUsuńco do przemyśleń to chyba nie do końca jest tak, że pożarły nas reklamy. ja raczej świadomie podchodzę do takich świąt. widzę jak katolicy zachowują się w sklepach przed, słyszę od mamy jakie są kolejki do spowiedzi. ale po co? skoro zachowują się jak zwierzęta w dżungli przez cały rok, to co da ten jeden dzień, w którym będą dla siebie mili? nie lepiej tak zawsze? nie podoba mi się zamysł jednodniowej dobroci, jednodniowych przemyśleń. nie jest mi bliska moja sztuczna rodzina ani sztuczna religia, więc pewnie też dlatego nie ma to dla mnie takiego znaczenia. po śniadaniu uciekam z jedyną osobą szczerą wobec mnie i siebie samego celebrować życie, tak jak codziennie, a nie kilka wyjątkowych dni w roku... polecam wszystkim ;)
Masz racje z tych świat robi sie po prostu taki długi weekend i nic w sumie więcej a to smutne :( owsianka jak zwykle cudowna *.*
OdpowiedzUsuń