W takie dni jak dzisiaj lubię wracać wspomnieniami do czasów dzieciństwa. Kiedy beztrosko biegałam po podwórku z bratem i sąsiadującymi kolegami, co chwila wymyślając nowe żarty i śmiejąc się do łez. Dlatego też śniadaniem przywołuję też smak, który tak samo jak babciny twaróg z miodem, zawsze będzie mi się kojarzyć z tymi latami, gdy czas nie miał znaczenia.
#cynamonowe placuszki z jabłkiem, podane z kwaśną śmietaną i suszoną żurawiną#
Ooo tak, placuszki z jabłkiem to smak dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia też takie robiła ;)
OdpowiedzUsuńAż wróciłam myślami do czasów dzieciństwa, gdy babcia mi takie placuchy smażyła. Lubię wracać do takich smaków, a połączenie jabłko-cynamon nigdy mi się nie znudzi! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też jakoś tęsknie za tymi beztroskimi czasami....;/ hehe chyba się starzejmy :) Cudownym śniadaniem do nich wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twoje pytania :)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała się w czasie cofnąć. Ale nie myślami tylko w ogóle, ech...
OdpowiedzUsuńPlacki śliczne wyszły, a ich smak musiał być cudowny. :)
Sa tak puszyste ze myślałam ze to bułeczki :D
OdpowiedzUsuńTaki powrót do kraju lat dziecinnych jest cudowny : D
OdpowiedzUsuńdlaczego moja babcia mi tak nie gotowała?! :D
OdpowiedzUsuńPychota, takie racuchy, omnomn.. :)
O tak! Placki z jabłkiem to typowo babcine przysmaki ;)
OdpowiedzUsuńPodobne placuszki z jabłkiem i moja babcia serwowała. Do takich pyszności więcej dodatków nie potrzeba :)
OdpowiedzUsuńMmm... musiały być genialne! Jaka szkoda, że moja babcia takich nie robiła :>
OdpowiedzUsuńPlacki z jabłkami - stare pyszności :D
OdpowiedzUsuńja jedynie z babcią kojarzę dania wytrawne, jak rosół, schabowy z ziemniakami i mizerią czy kluski ze skwarkami, a szkoda :( Twoje placki wyglądają cudnie i na pewno były pyszne! :D
OdpowiedzUsuńTyle wersji placków już wypróbowałam, ale te z jabłkami chyba nadal są na pierwszym miejscu :)
OdpowiedzUsuńPycha! Cynamonowo-jabłkowe to jedne z najlepszych! ;)
OdpowiedzUsuńbabcia zawsze z cukrem pudrem podawała :) takie puchatki z patelni - uwielbiam je! :D tobie wyszły świetnie, od razu można przypomnieć sobie smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńte placuszki wyglądają wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńz jabłkiem uwielbiam :>
Pyszne, już mam ochotę
OdpowiedzUsuńJeny, świetnie ! Czuję zapachy u babci w kuchni , kiedy widzę takie placki :>
OdpowiedzUsuńehh dzieciństwo... człowiek tego nie doceniał xD
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka! Placuszki niczym mojej babci <3
OdpowiedzUsuńPatrząc na twój talerz az sie rozpłynęłam *.* Cudowności :) !
OdpowiedzUsuńDosłownie- jak u babci ! Tylko w lepszej wersji , powiedziałabym :D
OdpowiedzUsuńOj tak, to były czasy... :) Lubię wracać wspomnieniami i smakami :) Genialne placuszki, ślina leci! :)
OdpowiedzUsuń