Dawno nie miałam tak cukrowego poranka. Smak mikołaja, którego ujrzałam na nocnym stoliku zaraz po otwarciu oczu skradł moje serce :) Dodatkowo do tego z rana przywitała mnie śnieżna zamieć. Zahipnotyzowana obserwowałam grubaśne płatki śniegu latające za oknem z niesamowitą prędkością. Śnieg oczywiście zniknął tak szybko jak się pojawił, jednak radość pozostała.
#czekoladowa* owsianka, z twarogiem, suszonymi śliwkami, orzechami laskowymi, płatkami Chocapic Choco-Orzechowymi, adwentową czekoladką i Czekoladowy Mikołąj Lindt#
#chocolate porridge with curd, dried plums, hazelnuts, Chocapic Choco-Hazelnut, advent calendar chocolate and Lindt Chocolate Santa#
*gotowana z gorzką czekoladą
Te płatki są przepyszne!
Życzę wam udanego Mikołajkowego Piątku!
Wszędzie pyszne czekoladowe propozycje ! Mniam!
OdpowiedzUsuńMikołaj musiał być wyborny! Gorąca owsianka z rana przy padających płatkach śniegu za oknem, am in love!
OdpowiedzUsuńczekoladowy Mikołaj uroczy przy tej miseczce ;)
OdpowiedzUsuńMikołaje z Lindt są najlepsze ! :D
OdpowiedzUsuńCudownie czekoladowo u Ciebie :)
Udanych Mikołajek !
a ja właśnie na nie poluję :D
OdpowiedzUsuńO ja..! Mówisz, że się opłaca? ;D
Śniadanko pyszne, no i jest czekolada! :)
opłaca ;D
Usuńmiło się obudzić z nawet najdrobniejszym podarkiem :)
OdpowiedzUsuńśniadanie rzeczywiście nader słodkie, ale sądzę, że twaróg dobrze tę słodycz wyrównał
śnieg zniknął? u mnie chyba starczy go na tydzień, nawet z temperaturą +20!
ooo mój brat właśnie kupił sobie te płatki, dobrze wiedzieć, że pyszne, to mu podkradnę po ciuchu trochę ;D
OdpowiedzUsuńNieco spóźnione życzenia, ale mimo wszystko - udanych Mikołajek! :]
OdpowiedzUsuńKocham te czekoladowe mikołaje - są urocze :)