☆300. Przepyszna współpraca :)

 #jogurt naturalny z musli i jabłkiem#

Wróciłam :) Szczęśliwa, zmęczona, opalona jakbym spędziła co najmniej tydzień nad morzem. Jak zawsze czas płynął szalenie szybko i nim się obejrzałam, Woodstock dobiegł końca...Jutro podzielę się z Wami kilkoma zdjęciami, bo dzisiaj nie chciałam tworzyć wpisu, który ciągnąłby się w nieskończoność ;)
Przed wyjazdem udało mi się nawiązać współpracę ze sklepem internetowym mixit, gdzie można skomponować swoją własną mieszankę musli. Najpierw wybieramy bazę z pośród kilku propozycji, jakie znajdują się w sklepie, następnie przechodzimy do strefy dodatków i tu zaczyna się najlepsza zabawa. Czekają na nas różnorodne owoce (suszone, liofilizowane, kandyzowane), orzechy czy dodatki w postaci czekolady, ziarna kakaowca, płatków oblanych czekoladą, ziaren kawy....mogłabym tak wymieniać bez końca. Ja swoją mieszankę tworzyłam dobre pół godziny, bo po prostu nie mogłam się zdecydować na to, co do niej wrzucić. Chciałam praktycznie wszystko, co jest tam dostępne :)
Możemy również wybrać sobie z pośród ośmiu wzorów, tubę, w której otrzymamy nasze musli. Sam rozmiar mnie zaskoczył, pomimo tego, że wiedziałam, że mieszanka będzie ważyć 700gram, to wyobrażałam ją sobie w nieco mniejszych gabarytach. Zostałam pozytywnie zaskoczona ;) 
Jakie są plusy samodzielnego komponowania musli? Po pierwsze nie otrzymujemy przecukrzonych płatków...po drugie sami możemy zadecydować o smaku, jaki będzie miała nasza mieszanka. Po trzecie, w żadnych sklepowych płatkach nie otrzymacie tak dużych kawałków owoców czy orzechów. Zwykle są pokruszone i jest ich strasznie malutko...W moim przypadku dodatków było ponad 40% i jak widać na zdjęciach są ogromne. 
Szczerze polecam Wam zabawę w komponowanie swojego własnego musli. Otrzymacie mieszankę na prawdę wysokiej jakości. Ja na pewno jeszcze nie raz zrobię zakupy w tym sklepie...to wciąga! :)




http://www.mixit.pl/

Jedz polskie jabłka

17 komentarzy:

  1. Gratuluję wspolpracy. Juz kiedys zamawoalam takie musli, swietna sprawa. Musze zrobic to pomownie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie czekam na moją tubę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To co dobre zdecydowanie za szybko się kończy :) A współpraca faktycznie przepyszna !

    OdpowiedzUsuń
  4. takie musli to świetna sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Ci takiej współpracy, sam bym chyba komponował swoje musli jeszcze dłużej. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. umieram z ciekawości i czekam na zdjęcia! sama chciałabym kiedyś wybrać się na woodstock :)
    rzeczywiście przepyszna współpraca. Twoja mieszanka jest taka...słoneczna (:

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję współpracy :) Też mam wielką ochotę skomponować takie musli!

    OdpowiedzUsuń
  8. Brakuje mi tu... Tahini! :P
    Co do komentarza: Dziękuję bardzo :) Właśnie to potrzebowałam dziś przeczytać :)
    Nie czekaj do jesieni! Ona jest idealna właśnie teraz ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. cieszę się :)
      kurcze, to w takim razie muszę odbudować fundusze po Woodstocku i sobie zamówić ;D

      Usuń
  9. Super że i ty masz okazje wypróbować te musli. On jest po prostu najlepsze ze wszystkich jakie dotąd jadłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. gratulacje współpracy, ale również 300 postu (:
    bardzo fajne to musli!

    OdpowiedzUsuń
  11. Już wcześniej się spotkałam z tym sklepem ;) fajnie, że coraz częściej pojawiają się takie sklepy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję współpracy! :)
    Cieszę się, że wypoczęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Apetycznie wygląda. ;)))

    Pozdrawiam

    nutkaciszy.blogspot.com
    truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję współpracy, musi być przepyszna :) Nazwa i zdjęcia mówią same za siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety nie mogę zaakceptować twoich dwóch wpisów do akcji ze względu na brak przepisu i właściwie brak związku z polskimi jabłkami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń