☆261. Marchewka na raz.

Codziennie kręciłam się wokół krzaczka porzeczki i podrywałam pojedyncze kuleczki. Wciąż nie były wystarczająco słodkie, ale ja już nie mogłam się doczekać. Wczoraj wieczorem nadszedł ten dzień, kiedy w końcu owoce okazały się być wystarczająco dojrzałe. Z szerokim uśmiechem na twarzy, wbiegłam po schodach do domu, chwyciłam miseczkę i już zrywałam sobie porcję na śniadanie. Jako dodatek do ciasta marchewkowego sprawdziły się idealnie.


ciasto marchewkowe
#owsiane* ciasto marchewkowe, podane z jogurtem naturalnym, czerwoną porzeczką, kiwi i tahini#
*mąka owsiana+płatki owsiane


18 komentarzy:

  1. U Ciebie wszystko co dodasz sprawdza się idealnie :D W tamtym roku polubiłam porzeczki i w tym zaopatrzę się w większą ilość :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście sezon na truskawki trwa do października - mam nadzieję, że się wyrobisz :)

      Usuń
  2. Łaaa już się nie mogę doczekać kiedy i moje dojrzeją! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. i ciasto i te porzeczki <3 u mnie potrzebują chyba jeszcze kilku dni, już nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że obie dzisiaj pieczemy z warzywami. Marchewka też cudownie się komponuje w takich wypiekach i uwielbiam wszelkie ciacha marchewkowe. A tych porzeczek to ci zazdroszczę. Ja jedyne gdzie mogę polatać to na targ :<

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie marchewkowe zamierzam zrobić dziś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam jeszcze porzeczki w zamrażalce! Muszę skończyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam porzeczki tak samo jak i kwaśne smaki - zerwij mi trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ani porzeczek ani poziomek nie jadłam w tamtym roku, ale w tym nie mogę ich pominąć, tak bardzo stęskniłam się za tym wyjątkowym smakiem lata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Porzeczki! O kurczę rzeczywiście musiały pasować doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja także nie mogłam się ich doczekać :) wypiek się udał ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja za porzeczkami jakoś średnio przepadam, za to jagody! to na nie czekam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie jeszcze nie są :<
    ciasto mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja tam mam z agrestem :D ale on jeszcze nie dojrzał i moje porzeczki też :((

    OdpowiedzUsuń
  14. Na marchewkowe ciasto zawsze jestem chętna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno nie robilam rzadnych warzywnych wypiekow. Po twoim genialnym sniadaniu musze to koniecznie zrobic !

    Porzeczki <3

    OdpowiedzUsuń