#płatki jęczmienne gotowane z cynamonem, podane z twarogiem, domowym dżemem wiśniowym, suszonymi daktylami i jagodami goji#
Wczoraj zostałam nominowana do Liebster Blog przez Natalię, dziękuję Ci za wyróżnienie :)
1. Z jakim produktem lub potrawą kojarzy Ci się mój blog?
Z bananem (to chyba przez tą bananową akcję) :)
2. Jakieś już plany na wakacje?
Powoli się coś rysuje, jednak póki co nic konkretnego.
3. Produkt lub potrawa, którą, w przeciwieństwie do wszystkich, bardzo lubisz to...
Szczerze, to nie mam pojęcia, ciężko tak spojrzeć ogółem, bo zawsze znajdzie się coś, co ktoś jednak też lubi...ale z pośród domowników chyba jako jedyna osoba lubię oliwki.
4. Czego nie jadasz na śniadanie?
Potraw typowo obiadowych.
5. Wymarzona praca - przy biurku czy raczej "w terenie"?
Przy biurku raczej, ciężko być grafikiem w terenie :D
6. Jakiego języka chciałabyś się nauczyć?
Japońskiego.
7. Polskie miasto, które lubię i chętnie odwiedzam to...
Szczecinek :)
8. Ulubione kwiaty?
Nie mam
9. Ostatnio oglądany film?
12 Years a slave.
10.Miesiąc roku, który najmilej Ci się kojarzy?
Grudzień :3
11. Najgorszy dzień tygodnia?
Nie szufladkuję dni w ten sposób, bo skąd mogę wiedzieć, czy każda środa, sobota, czy niedziela będą dobre/złe? :)
Zmykam na niedzielny targ a Wam życzę miłego i równie słonecznego (jak u mnie) dnia!
O, kupiłam wczoraj płatki jęczmiennne!
OdpowiedzUsuńzawsze u Ciebie w miseczce tylko smacznych i zdrowych dodatków, takie owsianki i inne, zdecydowanie należą do najlepszych :)
OdpowiedzUsuńjapoński? ciekawie! dogadałabyś się z moim kolegą, ale on w zasadzie to chińskiego się uczy :D
hmm no to chyba bym się nie dogadała jednak ;D zresztą, aktualnie zbyt wiele po japońsku też nie jestem w stanie powiedzieć i w sumie to nie dogadałabym się z nikim ;D
Usuńsmacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńte jęczmienne to skończyły mi się pół roku temu i do tej pory ich nie kupiłam, przypomniałaś mi, że powinnam ;)
OdpowiedzUsuńTeż najbardziej lubię grudzień ! Święta, Sylwester i moje urodziny , więc jak go tu nie lubić ;>
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje peełne miseczki, zawsze mają tak dużo pyszności w sobie :D Robisz piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPlacebo włączone. I aż dzień staje się jeszcze milszy niż był.
OdpowiedzUsuńSmacznego dnia!
dzięki za odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńjuż na zawsze będę tą od bananów..? ;D
haha, no wygląda na to, że póki co to tak ;D
UsuńOoo.. mało kto lubi orzy biurku prace, dobrze ze chociaż tobie nie kłóci sie to z pragnieniem;)
OdpowiedzUsuńPysznie wypełniona miseczka, ale to juz chyba mowilam?:D
Ja też chciałabym się nauczyć japońskiego. Ciekawa sprawa i duże wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńTe Twoje zdjęcia są śliczne ! :) A śniadanie bardzoooo pyszne ♥
OdpowiedzUsuńMiałam jeść te jagody częściej, bo zdrowe, ale zawsze sobie przypominam o nich po śniadaniu dopiero, kiedy widzę je u kogoś na blogu. ;)
OdpowiedzUsuńPyszności i kolejny raz się nad zdjęciem rozpływam...
Co dzień twoje miseczkowe śniadanka jeszcze bardziej mnie zaskakują *.*
OdpowiedzUsuńKocham grudzień !
Mnie jakoś te jagody nie podchodzą...chyba muszę wykorzystać je do wypieków! ;)
OdpowiedzUsuńspróbuj, może w wypiekach Ci posmakują :)
UsuńMniam, ile pyszności :)
OdpowiedzUsuńZabieram michę ;D
Oliwki są fe :) Zostałaś oficjalnie moją królową miseczkowych śniadań !
OdpowiedzUsuńdziękuję ._.
Usuńuwielbiam ową piosenkę!
OdpowiedzUsuńa śniadanko - marzenie!
Twoje miseczkowe śniadania codziennie wyglądają idealnie. Jak ty to robisz? :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się odpowiedź na pytanie 11. - chyba powinnam mieć podobne podejście i nie szufladkować dni jako 'dobre/złe' :3
OdpowiedzUsuńNie mogę się przekonać do jagód goji - smakują mi tylko w zielonej herbacie :) Bez tego dodatku porywam całą miseczkę :)
OdpowiedzUsuńIdelane dodatki *.* Japoński bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuń