Idealne połączenie na ciepły poranek, jednak gdybym wiedziała że o 4 nad ranem będę musiała zbierać kwiatka z podłogi to stworzyłabym coś bardziej pobudzającego :D Cóż, Gardfield mnie broni przed każdym najmniejszym żyjątkiem wkraczającym do mojego pokoju - bez względu na skutki...
*nocna jagodowo, nektarynkowo kisielowa owsianka & reszta jagód, nektarynki i ricotta*
Dopiero teraz sobie uświadomiłam, że postawienie w tym miejscu miseczki bogatej w jagody w postaci płynnej nie było zbyt przemyślanym czynem - całe szczęście że nic nie przeteleportowało się na kocyk ._.
Jeszcze tylko niecałe 7 dni <3
Kisielowa owsianka - dalej siedzi w zakładce do zrobienia :) Muszę się w końcu do tego zabrać.
OdpowiedzUsuńKisielowa? Wow! Odważnie :D Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńświetny blog, śniadanie mega jagodowe :D takie uwielbiam
OdpowiedzUsuńooo.. ile boróweeek <3
OdpowiedzUsuńzakochana po uszy :D
fajny pomysł z kisielową owsianką, ja jak na razie robiłam na mleku z kisielem a tu widzę że tylko na kisielu ;0 pysznie !
OdpowiedzUsuńtrzeba eksperymentować ^^
UsuńKolor po prostu boski <3
OdpowiedzUsuń