04. orzechowo.

Leniwy poranek. Bark i żebra wciąż przypominają o moim poniedziałkowym upadku, ale nie narzekam - mogło być gorzej.
Dzisiejsze śniadanie w orzechach.
*musli z orzechami, morelą i jabłkiem + jogurt naturalny*

Pierwsze zdjęcia wykonane nowym nabytkiem i już zdążyłam się w nim zakochać :)
Teraz czas przetestować swoją formę - biegamy! 
A później pędzę na ogród kraść porzeczkę, zanim przemieni się ona w milion słoików z sokiem :)
Udanego i słonecznego dnia!


3 komentarze: